|
www.depresjastop.fora.pl Forum dla poszukujących kontaktu w trudnych chwilach
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 16:29, 15 Kwi 2014 Temat postu: Refleksja na dziś |
|
|
W związku z tym, że poprzednie forum zostało usunięte, otwieram na nowo temat. Sheila, Req i pozostali chętni jeśli tu jeszcze zaglądacie napiszcie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewelina2807
Użytkownik
Dołączył: 15 Kwi 2014
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:41, 15 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Mam 30 lat i od ponad pół roku zmagam się z depresją, szukam przyjaciół, bratniej duszy.... Sheila, Req, Daga, Papierowe Serce... po usunięciu forum straciłam nadzieję, że jeszcze się odezwiecie jeśli zajrzycie na forum skrobnijcie kilka słów od siebie. Czuję się coraz gorzej, zbliżają się święta, zjazd rodzinny a ja mam coraz gorsze myśli. Jak się zachować i ukrywać swoje zdenerwowanie, żeby oni nie zwrócili uwagi że coś mi dolega, do tego przedświąteczne zakupy powodują u mnie zawrót głowy, te tłumy ludzi w sklepie i zaś myśl która mi doskwiera to jak ja sobie poradzę, jak ukryję te negatywne emocje, które we mnie siedzą. Dusi mnie w gardle, głowa to już mi pęka z tego wszystkiego, a najgorsze że mam poczucie że jestem z tym sama, że pomimo obecności rodziców, chłopaka, małego synka czuję się taka nierozumiana i osamotniona. Napiszcie jak sobie radzicie z negatywnymi emocjami, jakie macie sposoby na rozładowanie napięć i nerwów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sheilla
Nowy użytkownik
Dołączył: 14 Kwi 2014
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 17:55, 15 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Strasznie się cieszę, że rozpoczęłaś wątek! Ja właśnie miałam zamiar to zrobić, ale nie wiedziałam co napisać jak zacząć... Cieszę się, że to zrobiłaś i że jesteś podobnie jak Ty boję się, że już nikt ze "starych" znajomych tu nie zajrzy, mam jednak nadzieję, że się mylę.
Ja muszę zacząć wszystko od początku, skasowane forum to dla mnie jakiś znak, a dodatkowo na moje nieszczęście wczoraj skasowały mi się wszystkie piosenki i zdjęcia z telefonu... niby nic strasznego, ale ja przywiązuję dużą wagę do takich rzeczy, jestem sentymentalna i było mi smutno z tego powodu.
Co do świąt mam zupełnie tak samo... dodatkowo muszę uporać się z mamą, która ciągle chodzi po domu, denerwuje się (moim zdaniem bez powodu) i marudzi, że nie ma pieniędzy (a są, tym razem mamy pieniążki na skromne zakupy świąteczne), że nic jej się nie chce i dziś wyleciała do mnie z tekstem, że ona też ma depresję i to ona musi się leczyć a nie ja. Cóż... rozumiem, że też czuje się źle, z takim dzieckiem wytrzymać to wszystko jest ciężko jej na pewno, ale żeby mi mówić takie rzeczy... przecież ona mi uświadomiła, że nie mogę na nią liczyć, wprowadziła mnie w wyrzuty sumienia i wychodzi na to, że muszę się teraz nią zająć nie licząc na niczyja pomoc... a nie mam siły wziąć tego wszystkiego w swoje ręce... jeszcze nie teraz...
Jeszcze jedna kwestia co do świąt mnie ciągle dręczy, pisałam o tym kiedyś. Przykro mi i źle na myśl, że na wielkim zjeździe rodzinnym będę bez mojej drugiej połówki. Mam podobne myśli jak Ty Ewelinka, że nie chcę żeby zobaczyli, że coś jest nie tak i w ogóle nie chcę żeby wypytywali się o studia, będę musiała kłamać, że wszystko jest ok, tym z rodziny, którzy uważają się za "lepszych" będę musiała udowodnić, że nie jestem gorsza... boję się strasznie tego spotkania, a nie będę miała do kogo się przytulić i w ogóle bez mojego chłopaka czuję się jakbym nie była w całości... w tym dniu będzie mi go bardzo brakowało... i jeszcze myśl, że on będzie w pracy i prawdopodobnie będzie się nudził, bo nie sądzę żeby w święta był duży ruch w restauracjach i że on tam będzie w sumie nie potrzebnie, to jeszcze bardziej mnie dołuje... i że ja z nim będę u jego rodziny, będziemy razem, a on do mojej rodziny ze mną nie pojedzie
No i rozpoczęłam swoją historią na nowym forum znów z tasiemcem... a jeszcze tyle chciałabym napisać, bo tyle myśli... a jakoś nie mogę się zebrać żeby założyć zeszyt, bo pamiętam, że kiedyś pisałam pamiętnik i to nie miało sensu, bo miałam tak dużo myśli, że po jakimś czasie pisania myśli wciąż się pojawiały, ale już nie miałam siły pisać.
Jutro czeka mnie ciężki dzień. Trzymajcie kciuki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sheilla
Nowy użytkownik
Dołączył: 14 Kwi 2014
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 16:20, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
I po pierwszej wizycie u psychologa... mam mieszane uczucia, ale pójdę na następną wizytę, zobaczymy co dalej... kobieta wydaję się znać na tym co robi, choć zrobiła na mnie kiepskie wrażenie, ale już na pierwszym spotkaniu wyciągnęła ze mnie to, czego jeszcze nie byłam w stanie wam opowiedzieć... szkoda, że nikt już tu nie zagląda. Nie ma starych forumowiczów, ale i nowych też nie przybywa... chyba jednak coś się skończyło... ale i coś się zaczyna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewelina2807
Użytkownik
Dołączył: 15 Kwi 2014
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:03, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj też byłam u psychologa, ja akurat mam faceta za terapeutę. Po pierwszej wizycie miałam mieszane uczucia, ale jestem teraz już po trzeciej i te rozmowy mi pomagają. Nastawiam się przed każdą wizytą, że idę tam sobie pomóc, że to jest specjalista i zna się na rzeczy. Wiele tematów przerabiamy, wiele spraw wychodzi na światło dziennie. Wierzę, że dzięki lekom i terapii uda mi się wyzdrowieć.
Dzisiaj króciutko, bo dzień pełny emocji i już padam ze zmęczenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daga
Nowy użytkownik
Dołączył: 17 Kwi 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:00, 17 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Witajcie dziewczyny
Nie wiecie ile sie naszukałam, nie wierzyłam że można usunąć forum...
No ale najważniejsze, ze Was znalazłam mam nadzieję, że Req też to zrobi i będzie tu z nami
To dobrze, ze udało Wam się dostać do lekarza, nie ma sie co denerwować Sheila bądź myśli, że pani psycholog jest od tego, żeby Ci pomóc.
Ja rok temu chodziłam do psychologa ze swoim synem 17 lat, miał burze hormonów i nie radziłam sobie z nim. Pani psycholog pytała o takie rzeczy, że chwilami az we mnie buzowało a mój syn chociaż duży chłop nie raz miał łzy w oczach... ale wiele nam to pomogło, dzięki temu mój syn także zrozumiał wiele rzeczy np. to, że jego ojciec po naszym rozwodzie nie interesuje się nim i nie mają juz żadnego kontaktu ze sobą a on pod koniec roku kończy 18 lat.
Wierzę, że Wam dziewczyny się uda
Ewelinka:) jak jest mi bardzo żle i nie dobrze , moim największym pocieszeniem sa dzieciaki ich miłość jest nie do opisania i bardzo pomaga. Mnie też wiele razy sie nie chce ale zmuszam się i zabieram wtedy dzieciaki do parku albo figloraju, staram sie zająć czymś na tyle aby jak najmniej mysleć o problemach, które doprowadzaja mnie do skrajnych emocji...
U mnie dziewczyny lepiej niz było, po ostatnich przeżyciach z mężem czuję sie silniejsza chociaz miałam w poniedziałek chwile zwatpienia we wszystko...
U mnie tak jak i u was przygotowania świąteczne, zakupy, gotowanie, sprzątanie...
Cieszę sie, że jesteśmy tu razem
Całuję Was dziewczyny
P.s.
Req, czekamy na Ciebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sheilla
Nowy użytkownik
Dołączył: 14 Kwi 2014
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 19:48, 18 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Ostatnio nie mam czasu zaglądać na forum. To dobrze, bo w końcu coś robię, a nie tylko siedzę w domu i rozmyślam. Dzisiaj przygotowania świąteczne idą ku końcowi, ale było bardzo fajnie. W końcu wyszłam z domu, zrobiłam parę pożytecznych rzeczy i dla siebie coś zrobiłam, bo byłam u fryzjera i kupiłam kreację na święta dziś bez refleksji i tasiemców, po prostu piszę żeby dać znać, że nadal jestem z Wami i chciałam życzyć Wam wesołych, rodzinnych i pogodnych Świąt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mania
Gość
|
Wysłany: Pią 20:49, 18 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Och ,jak miło ,lubię ,jak komuś się wiedzie ,zaczyna rozkręcać się na otoczenie ,cieszą go porządki świąteczne ,to nie jest źle . Również życzę Wszystkim Wesołych Świąt i .......smacznego jajka !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewelina2807
Użytkownik
Dołączył: 15 Kwi 2014
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:21, 21 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Wszystkim życzę Wesołych Świąt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Birdy
Stały bywalec
Dołączył: 20 Kwi 2014
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 17:29, 21 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Witajcie, chyba jestem tutaj nowa, aczkolwiek na tamtym forum przesiedziałam już jakiś czas
W maju skończę 18 lat, i od 2 lat zmagam się z dystymią. Moim głównym powodem jest zmiana znajomych, kłótnie w domu i utrata moich przyjaciół. Od dziecka byłam bardzo wrażliwa na wszystko, nie potrafiłam się bawić z innymi dziecmi i teraz na tym cierpię bo zostałam całkiem sama. Czytałam wasze wypowiedzi wyżej, i stwierdzam że chyba mamy wiele wspólnego. Codziennie mam tyle myśli że nie jestem w stanie nad nimi zapanować.
Wiem że trochę spóźnione, ale mimo wszystko życzę wam wszystkim miłych chwil spędzonych z rodziną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewelina280
Gość
|
Wysłany: Wto 16:23, 22 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Witajcie i jak wam minely swieta , bo u mnie strasznie nerwowo bylo. Przyjechala rodzina od chlopaka i moja, a moja mama w stosunku do rodziny chlopaka byla nerwwa odczuli to wszyscy. Mialam ogromne poczucie winy ze to poniekąd moja wina bo to moja mama, ale nie mialam odwagi jej powiedzieć zeby zmienila troche nastawienie do rodziny. Do tego stres i nerwy mnie zzeraly, czulam się nie swojo jakby nie w swojej skórze myslalam ze po wyjezdzie rodziny problemy się rozwiąza ale niestety nic to nie polepszylo. Z zewnątrz wszyscy mnie zapewniaja ze zachowuje się normalnie, ale ja w środku czuje się nie swojo. Dzisiaj krociutko, trzymajcie się cieplutko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
_Req_
Stały bywalec
Dołączył: 25 Kwi 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opolskie, Bawaria
|
Wysłany: Pią 22:43, 25 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Witam i ciesze sie ze to co zaczelismy na starym forum przetrwalo:)
W sumie o to mi chodzilo ze na forum jesli kogos zabraknie nie bedzie to zbytnio odczuwalne a i pozostali rozumieja to:)
Widze ze coprawda duzo watkow zostalo straconych jednak to tylko watki a nie osoby sie stracily:) Ciesze sie ze wasze zycie zaczyna rozwijac sie pozytywnie:)
Milo mi rowniez ze o mnie pamietacie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
_Req_
Stały bywalec
Dołączył: 25 Kwi 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opolskie, Bawaria
|
Wysłany: Sob 18:42, 26 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Widze ze jak zwykle w weekend forum jest wymarle:) ja niestety dostalem dzisiaj grypy zoladkowo jelitowej i moje plany na weekend sie troszke zmienily;) Witam was dziewczyny goraco:) widze rowniez pare nowych twarzy:). Czytalem wszystkie posty w miedzyczasie i tez sie ustosunkuje;) To ze forum sie zmienilo to nie tragedia coprawda niektore bardzo ciekawe posty stracilismy nieodwracalnie ale nie ma tego zlego.. teraz przynajmniej jest ktos kto czasem bedzie reagowac na "niepasujace posty". Moze to glupio zabrzmi ale ciesze sie sheila ze nie masz juz tyle czasu zeby tu byc, bo znaczy to ze zaczynasz normalne zycie ktore z pewnoscia jest duzo bardziej kolorowe:)( chociaz z poczatku wzbudza strach i niepewnosc).
Co do "popularnosci" forum czy tez tematow to jednak nie zgadzam sie z osoba ktora napisala ze " szukam przyjaciol bylo najpopularniejsze. Biorac pod uwage odwiedzajacych to napewno tak ale co to byly za plytkie posty;) w stylu: moje zycie jest do doopy jak tez masz takie to napisz to moj mail lub nr gg. To nam udalo sie stworzyc ciekawa grupe rozniaca sie pogladami ale z podobnymi przezyciamy, to nasz temat byl kontynuowany i mimo wszystko coraz czesciej czytany:)
Jedyne czego mi brakuje to jakiegos faceta tutaj;) .... aczkolwiek jakby sie tak zastanowic nie mam na co narzekac tyle kobiet mnie tu otacza ze normalnie no no:) a w dodatku mlodych;)
Birdy glowa do gory mam nadzieje ze szukasz lub masz juz pomoc i nad swoimi problemami zaczniesz panowac, bo sama zmiana otoczenia czy znajomych nie wystarcza na dlugo a samo od siebie nigdy nie przejdzie.
trzymam kciuki;)
daga:) dziekuje ze wierzylas w to ze wroce.
ewelinka:)
no i Mania optymistyczna dusza:)
Jak sie troche rozkrece to znowu pomecze was tasiemcami;)
Szkoda ze nie dalem rady w ostatnim czasie byc na starym forum bo pewnie duzo stracilem, ale postaram sie nadrobic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sheilla
Nowy użytkownik
Dołączył: 14 Kwi 2014
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 0:09, 27 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Witam i przepraszam za moją długą nieobecność. Cieszę się Req, że wróciłeś do nas i cieszę się, że mamy nową osobę ja dziś króciutko, bo nie mam "weny"... w ogóle ostatnio nie mam ochoty gadać, ani pisać, wolę słuchać i czytać tak więc piszcie, bo ja już dosyć się o sobie nagadałam
Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję, że nasze rozmowy rozkwitną, jak te pąki kwiat na wiosnę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
_Req_
Stały bywalec
Dołączył: 25 Kwi 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opolskie, Bawaria
|
Wysłany: Nie 10:22, 27 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Sheila nocny marku jeden przestaw sobie godziny odwiedzania forum zebys mogla lepiej dzien wykorzystywac;p
Zapomnialem sie tez troche przedstawic w koncu to nowe forum:P
Wiem ze wiekszosc juz mnie troche zna, ale damy szanse tez nowym:)
Jestem mezczyzna, mam 38 lat, wyksztalcenie niepelne wyzsze.
Pochodze z wojewodztwa opolskiego jednak od 17 lat mieszkam za granica, dokladniej na bawarii. Mialem dosc ciezkie dziecinstwo, moj ojciec byl alkoholikiem, znecal sie nad rodzina przez wiele lat. Przed dziewieciu latu zalozylem swoja rodzine, mam dwojke dzieci coreczke (8 ) i synka (6,5).
Od 6 lat rozchodzilismy sie i zchodzili wielokrotnie. Od poczatku roku jestem sam i nie mam zamiaru juz nigdy wrocic do mojej ex. Dzieci widuje zadko ale zawsze wykorzystujemy maksymalnie czas spedzony ze soba:)
To tak w skrocie moja historia.
Pozdrowionka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|