|
www.depresjastop.fora.pl Forum dla poszukujących kontaktu w trudnych chwilach
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
_Req_
Stały bywalec
Dołączył: 25 Kwi 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opolskie, Bawaria
|
Wysłany: Nie 8:43, 27 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Mnie nigdy do Anglii nie zawialo, moze dlatego ze deszczu nie lubie. Wole sie wybierac na poludnie:)
Ja jesli juz cokolwiek pije to przewaznie likiery baileys kahula amarula itp.
Wino tylko do towarzystwa w sumie chociaz jest jeden ekskluzywny rodzaj ktory moglbym pic codziennie. Nie wiem jak sie nazywa w polsce czy w anglii ale pewnie dostac mozna. Tutaj nazywa sie Eiswein(lodowe wino). nietypowe dla niego jest to ze produkowane jest tylko po ciezkich zimach. Ceny sa rozne w zaleznosci od marki. Wg. mnie oplkaca sie sprobowac przynajmniej:) Dla kogos kto slodkich win nie lubi nie bedzie to raczej nic nadzwyczajnego, ale slodycz w nim jest naprawde niepowtarzalna. Nie wiem jak smakuja te z dolnej polki ja staram sie kupowac jedna marke zawszeale jak jej nie ma to wybieram takie w cenie 50euro/250ml. Na dlugie zimowe wieczory;p
PS. znowu nas o godzine snu okradli:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
_Req_
Stały bywalec
Dołączył: 25 Kwi 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opolskie, Bawaria
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morgana
Stały bywalec
Dołączył: 17 Mar 2016
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
Wysłany: Nie 11:10, 27 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
No, niezle; ) Wizja posiadania domku gdzies w gorach, a bolesna rzeczywistosc: )
Ja kiedys wybralam Anglie, bo akurat jezyk znalam. To znaczy wydawalo mi sie, ze jak mialam "dobry" na maturze, to znam; ) Gdybym znala francuski , to pewnie wybralabym Francje. Choc moze by sie skonczylo jak z tym domkiem w Karkonoszach; ) Tak czy inaczej, ta Francja wciaz gdzies tam odlozona na polke czeka na swoj czas. Pogoda na poludniu faktycznie lepsza.
Kupujac wina bez sensu sie sugerowac cena. W PL w Lidlu mozna trafic na calkiem przyzwoite wina. Sprawdzasz kontrole jakosci na etykietce, roznia sie trochete oznaczenia w zaleznosci od kraju, ale ogolnie jak jest cos w stylu AOC (Apellation de Controlee) to wino jest ok, "z klasa". Cos tam inaczej jest przy Rieslingach niemieckich. A ten Shiraz wczoraj to bez oznaczenia jakosci zadnej czyli "tanie" wino, za 8 funtow, a i tak super jest. Lodowego wina nie probowalam, ale faktycznie wole wytrawne.
No wlasnie, godziny znow sie przestawily. Teraz sie pogubilam, ktora jest 9- ta, czy 11- ta. Chcialam dzis sentencje wrzucic z mojego kalendarza, ale nie wiem czy sie nadaje na "depresyjne" forum. W zaleznosci od stanu emocjonalnego mozna ja bowiem interpretowac na rozne sposoby. Ok, to wrzuce. Mnie rozbawila, bo kojarzy sie z operacjami, choc niekoniecznie plastycznymi: "There is no me. I do not exist. There used to be me but I had it surgically removed". Mnie nie ma. Nie istnieje. Istniale (a)m, ale usunieto mnie operacyjnie. Peter Sellers, brytyjski komik, aktor i impresjonista 1925- 1980.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Morgana dnia Nie 11:22, 27 Mar 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
_Req_
Stały bywalec
Dołączył: 25 Kwi 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opolskie, Bawaria
|
Wysłany: Nie 13:05, 27 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Jak wybralem niemcy.. to juz tak dawno ze ledwo potrafie sobie przypomniec. Wiem tylko ze przeliczylem sie z zarobkami w stosunku do wydatkow i zaczalem sie finansowo staczac. Mialem coprawda dobra pozycje w duzym zakladzie pracy ale nijak sie to do dobrych zarobkow nie mialo. Majac wiec dobra sytuacje wyjsciowa(jak myslalem) czyli mlody czlowiek z dobrym wyksztalceniem + praktyka zawodowa i stanowisko:). Podwyzki jednak dac nie chciano.... postanowilem ze poszukam z ogloszen czyli gazety + internet i wyobrazcie sobie bylo tego pelno mouna bylo godzinami siedziec i czytac gazety lub przegladac stronki i nternetowe. Jeden tylko kruczeksposrod setek tysiecy ogloszen tylko garstka na terenie polski. A place o zgrozo za tagiego fachowca( juz sie za takiego uwazalem) do 2000zl brutto smiechu warte..... Nie znalem dobrze zadnego jezyka obcego Wiec wyslalem za granice na chybil strzelil 3-4 CV i w ciagu 24 odpowiedzi i zainteresowanie i stawki o ktorych mi sie nie marzylo(teraz czasy sie zmienily i wiem ze jest znacznie gorzej). Wybralem wiec ta w ktorej najlepiej placili i spakowalem torbe z ciuchami i tyle mnie w polsce widzieli. Najbardziejwtedy przezylem rozstanie z kobieta moich marzen, ale nie wierzylem w trwalosc zwiazku na odleglosc. W sumie o tym pisac nie bede.
Co do kupowania i ceny... hmmm... ja tam kiperem nigdy nie bylem i nie bede:) z tego co sie zorientowalem Eiswein jest specjalna produkcja ale nie wolna od podrobek gdzie wykorzystywane sa sciete winogrona mrozone przez dluzszy czas w chlodniach. Cena tego winka z tego co sie orientuje waha sie miedzy 15-600euro za buteleczke 250ml w zaleznosci od rocznika potrafia byc rowniez wiele drozsze. W winiarni zapewnili mnie ze w przedziale cenowym od 40 euro nie ma juz mowy o podrobce. Wiec dlatego napisalem cene na podstawie ktorej sobie to winko kupuje
Nie chcialo mi sie tlumaczyc czemu to tak jest:)
Nawet ciekawe motto idelanie pasowaloby do mojej sytuacji kilka lat wczesniej:) po czasie stwierdzilem ze zamiast dawac sie usunac lepiej sie samemu ewakuowac;)
pozdrowionka ze slonecznej (jak przewaznie) bawarii:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morgana
Stały bywalec
Dołączył: 17 Mar 2016
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
Wysłany: Nie 15:38, 27 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Tu dzis tez (cokolwiek) ladnie. Przynajmniej moglam porobic pranie i wystawic posciel do wywietrzenia na ogrod. Oczywiscie potem zaczelo lac. Ot, tak sobie nagle. No to wrotki i z powrotem wszystko do domu. Teraz znow "ladnie". Ufff.. i dobrze, jakos moze uda sie wysuszyc na tym wietrzysku. Pogoda to im sie w tej Anglii nie udala; )
Rozmawialam przez telefon z mama i z siostra. Bosche, nie moge ich zniesc. Jak stara, zacieta plyta. Chyba bym zeswirowala tam do reszty. Nie wiem, czy to mieszkanie za graniaca zmienia, czy chodzi o to, ze wreszcie tu czl0wiek trafia na "swoich",i sie okazuje, ze nigdy nie pasowalby tam, bo po prostu...pasuje tu. Hmm, oto jest pytanie.
; )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Birdy
Stały bywalec
Dołączył: 20 Kwi 2014
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 19:52, 27 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Witajcie i spoznione życzenia Świąteczne dla chrześcijan, a dla pozostałych miłego dnia
Widzę że ładnie rozkręciliście temat o zagranicy. Coż, dorzucę coś od siebie: gdybyście mieli w obecnej sytuacji wyjechać z Polski np. pilnie do pracy to który kraj byście wybrali? Rozumiem że Anglia lub Niemcy? A jakieś skandynawskie kraje? A może wyspa? Pytam też aby się rozeznać w sytuacji, bo chciałabym gdzieś pojechać na wakacje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morgana
Stały bywalec
Dołączył: 17 Mar 2016
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
Wysłany: Nie 20:07, 27 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Wesolych; )
Francja, Francja, Francja. Poludnie oczywiscie. Jak na filmie One Good Day. Winnice, te sprawy: )
Na wakacje tylko, czy na dluzej chcesz sie wybierasz? Czy zeby sie rozeznac: na chwile na wakacje, a potem moze na dluzej?
Norwegia tez brzmi "egzotycznie"/ magicznie. Jak z Sagi o czarownikach Margid Sandemo.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Morgana dnia Nie 20:07, 27 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
_Req_
Stały bywalec
Dołączył: 25 Kwi 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opolskie, Bawaria
|
Wysłany: Nie 20:18, 27 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Na ta chwile tez nie polecalbym ani niemiec ani anglii. Co do francji hmmm nie mam zdania ale raczej nie kojarzy mi sie zbyt dobrze duze bezprawie i brudno.... Norwegia czy wogole skandynawia brzmi ciekawie.
Ja chetnie tez bym sie wybral poza europe popularna jest australia ale nie dla mnie jadowite weze i pajaki. Chetnie zamieszkalbym w kanadzie i coraz czesciej sie nad taka opcja zastanawiam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morgana
Stały bywalec
Dołączył: 17 Mar 2016
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
Wysłany: Pon 22:25, 28 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Hello,
Sentencja na ten tydzien z kalendarza: " What angel wakes me from my flowery bed? " tlumczone jako; "Jakiz mnie aniol z slodkich budzi marzen".
Titania w Snie Nocy Letniej, Szekspira.
O ile dobrze pamietam, w tej sztuce owy "aniol" to osiol byl.
: )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
_Req_
Stały bywalec
Dołączył: 25 Kwi 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opolskie, Bawaria
|
Wysłany: Wto 16:48, 29 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
O i wiemy ze z Twoja pamiecia nie jest jeszcze wcale tak zle;)
U mnie dzisi sliczna wiosna Temperatura w cieniu osiagnela 15 stopni,sloneczko juz tak swieci ze czuc jego moc i ten zapach. Uwielbiam poczatki wiosny jak ja doslownie mozna w powietrzu poczuc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morgana
Stały bywalec
Dołączył: 17 Mar 2016
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
Wysłany: Śro 11:18, 30 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Heya,
Nie dosc, ze ma czlowiek zaburzona chemie mozgu, a co za tym idzie tendencje do czarnowidzenia, to jeszcze na dokladke kolejna porcja stresu. Przeprowadzka/ wyprowadzka.
Choc dzis obudzilam sie w lepszym nastroju. No bo skoro truten jest jedna z przyczyn dolow, to jak sie od tej plataniny czlowiek uwolni, to powinno byc lepiej. Choc finansowo, to akurat nie bardzo.
No nic pozyjemy, zobaczymy. Jak to bedzie. Czy uda sie znow powywracac zamek z klockow do gory nogami i setny raz potem budowac od nowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
_Req_
Stały bywalec
Dołączył: 25 Kwi 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opolskie, Bawaria
|
Wysłany: Śro 20:49, 30 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Hi no ja myslalem ze kreujemy jasnowidzke a tu prosze....sklonnosci uciekaja w przeciwnym kierunku...
Co do tego kiedy jest lepiej a kiedy gorzej to nie pomoge bo to roznie bywa. Ale teoretycznie masz racje;) Przeprowadzka to ehmehm nie jest moje uzlubione zajecie ale od czasu do czasu zmienic miejsce zamieszkania podobno nie jest zle:) Co do budowania z klockow to bym sie nie martwil, zawsze wyjdzie cos z tych klockjow, niekiedy cos innego niz zamek ale zawsze sie cos zbuduje;)
Jeszcze wrzuce cos o roznicy miedzy teoria a praktyka. Stare i znane ale co tam;)
Przychodzi syn do ojca i pyta:
Tato jaka jest roznica miedzy teoria a praktyka?
Hmm... wiesz synu idz do mamy i zapytaj sie czy by sie przespala z czarnym za 2000 dolarow
Syn poszedl zapytal mame a mama na to : No wiesz synku nie przelewa nam sie a 2000 to juz ladna sumka moglabym uzupelnic troche garderobe, moze nowe meble ... tak synku przespalabym sie.
Syn wraca do ojca a ojciec pyta: i co?
Tak przspalaby sie.
O: To teraz idz do siostry i zapytaj o to samo
Syn poszedl do siostry i zapytal a siostra : No wiesz 2000 to moglabym ladne ciuszki kosmetyki pokupic i jeszcze na zabawe by cos zostalo. Przespalabym sie.
Wraca do ojca a ojciec: I co?
S: Tez by sie przespala
O: To jeszcze dziadka o to samo spytaj
Syn poszedl do dziadka zapytal a dziadek: No wiesz emerytura jest jest mala a potrzby jeszcze rozne mam wiec przespalbym sie.
Syn wraca do ojca.
O: I co ?
S: Tez by sie przespal
O: No widzisz synu w teorii mamy 6000 dolarow a w praktyce dwie dziwki i pedala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morgana
Stały bywalec
Dołączył: 17 Mar 2016
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
Wysłany: Czw 1:44, 31 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Takie radyklane zmiany sa zwykle zrodlem stresu. Nie pomaga, ze mam na karku napisanie pracy,do ktorej nijak sie nie moge zabrac.
No co ty, pozytywnie nastawieni chyba nie trafiaja na to forum. Nie te drogowskazy; ) Tylko otchlan smutku, rozczarowania, przygnebienia i depresji. Plus samotnosci, sadzac po dziale "szukam przyjaciol". : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
_Req_
Stały bywalec
Dołączył: 25 Kwi 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opolskie, Bawaria
|
Wysłany: Czw 5:55, 31 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Hej hej przed praca chwile znalazlem(te powiadomienia na mail-a czasami jednak do czegos sie przydaja)
Mnie zaskoczylas godzina napisania posta:) Myslalem ze mieszkasz w anglii a tu mi bardziej na stany pachnie;)
Umnie szczerze to jest tak z tym stresem ze im wiecej go mam tym mniej robie, czyli ze zmianami wtedy ciezko. Rowniez roznego rodzaju przedsiewziecia nie koncza sie najlepiej wtedy. Za to w momentach kiedy dzieje sie cos pozytywnego w zyciu jak np. zdany egzamin , podwyzka, awans, wtedy dokonuje zmian i one sa korzystne w wielu przypadkach.
Co do pracy hmmm..... kazdy poczatek jest ciezki;) Czasami przydaje sie jakies popchniecie;) Moze napisz cos blizej to sie pomysli wspolnie. Nie znam angielskiego coprawda i pewnie zupelnie nie po mojej linii ale czasami pomysly laika dobrze przerobione sa na wage zlota:)Znam nawet przyklad z anglii;)
Co do ludzi ktorzy tu trafiaja... az tak bardzo czarno bym na to nie patrzyl.
Fakt ze wiekszosc pewnie jest podlamana i szuka czegos zeby bylo lepiej.
Dobry objaw bo jak jest zle warto zmienic to na lepiej. Tylko tego trzeba sie tez nauczyc. Jak robisz cos czego nie umiesz nieczesto wychodzi.A wlasnie o tej drobnostce wiekszosc zapomina.
Nic moj czas dobiega konca, bo sie spoznie do pracy. Jak po pracy bede pamietac o co mi chodzilo to uzupelnie posta
Milego dnia:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morgana
Stały bywalec
Dołączył: 17 Mar 2016
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
Wysłany: Czw 8:28, 31 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Obudzilam sie w nocy. To z tego stresu chyba; ) Praca musi byc scisle oparta o materialy, nie ma miejsca na bycie elastycznym. Temat : "Przestepczosc nieletnich, roznice i podobienstwa w podejsciach psychologicznym i socjologicznym". Sek w tym, ze na nowym lokum troche potrwa zanim mi podlacza neta, a musze to przeslac online. W dodatku laptopa tez bede musiala kupic, bo ten zostaje tu. Tablet za maly i zacina sie od czasu jak nim rzucilam o sciane: ) telefon tez za maly zeby na nim pisac eseje. Cos sie wymysli. Ide dzis obejrzec mieszkanko: )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|