www.depresjastop.fora.pl

tomek12830 · Gość

dla czego ludzie z wadami są samotni ,jestem na wozku i kazdy ma takiego gdzieś a przed wypadkiem telefon nie milczal a teraz nawet co slychac nikt nie napisze, co jest z tymi ludzmi.

Paweł2746 · Gość

Niestety, nie ma się co dziwić, większość dzisiejszych znajomość i jest po prostu płytka. Ludzie nie chcą pomagać innym, nie chcą być odpowiedzialni za innych, chcą się kupować z tymi spoko ludźmi, ładnymi i popularnymi. Niestety takie wypadki pokazują prawdziwe oblicze ludzi, smutne to ale prawdziwe. Nic z tym nie zrobisz.

koliber

Przepraszam bardzo, dlaczego mam być odpowiedzialny za innych dorosłych? Niech każdy będzie odpowiedzialny za siebie. Dlaczego mam chcieć by, jako dorosły człowiek, ktoś odpowiadał z mnie? Stąd się bierze okres w życiu człowieka zwany "dzieciństwem", kiedy to uczymy się, co jest dla nas dobre a co złe. Popełniamy błędy - na tym polega życie. Jeżeli mamy potomstwo - uczymy go żyć, ale mamy niewielki wpływ na to, co będzie w dorosłym życiu robiło. Co to znaczy "brać za kogoś odpowiedzialność"? To ten ktoś w pewnym momencie powie: ja tak nie chciałem a ty mnie do tego zmusiłeś, bo za mnie odpowiadasz. Ejże, o co tu chodzi?

Pawel2476 · Gość

Po co piszesz post który nic nie wnosi?? Nawet na forum ludzi z problemami musisz być dla innych nie miły i czepiać się za słówka??? Może sens mojej wypowiedzi niż a było ubrać w trochę inne słowa, ale czy to takie ważne? Zamiast napisać coś sensownego lepiej się do kogoś przyczepić... Ech co się dzieje z tymi ludźmi.

koliber

Poprosiłem, byś mi uświadomił, dlaczego mam być odpowiedzialny za czyjeś dorosłe życie? Zawsze wydawało mi się, że na tym polega życie, że jeśli jestem już dorosłym człowiekiem odpowiadam sam za siebie. Nie mogę brać odpowiedzialności za innego dorosłego człowieka, choćby nie wiem jakie miał problemy emocjonalne. Tymczasem okazuje się, że jest jakiś tam Pawel2476, który twierdzi, że to tylko słowa, nic nie znaczące, a ja się czepiam. Jeszcze dodatkowo piszesz, że może sens Twojej wypowiedzi trzeba "było ubrać w trochę inne słowa, ale czy to takie ważne?". No WAŻNE! Bo ważne jest co chcesz napisać, wyrazić. Czy Ty w ogóle myślisz, czy tylko piszesz aby pisać? Piszesz płytko, bez sensu. "Niestety takie wypadki pokazują prawdziwe oblicze ludzi, smutne to ale prawdziwe." Jakie wypadki?! "Nic z tym nie zrobisz." No to żeś człowieka podniósł na duchu! A się przypierdalasz do mnie. "Zamiast napisać coś sensownego lepiej się do kogoś przyczepić...". Teraz się czepiam.

samotna w zwiazku

Tomek jesli chcesz napisz do mnie na maila: [link widoczny dla zalogowanych]

Ewa:)

_Req_

tomek12830 ,
ludzie z wadami nie sa samotni, bycie na wozku to nie jest wada i zdarza sie ze telefon milczy przez dluzszy czas...
Dla mnie w sumie iinteresujace jest to czy osoba sprzed wypadku jeszcze zyje, czy moze zastapiona zostala jakas nowwa nikomu nie znana osobowoscia?

tomek128

czlowiek sie juz przyzwyczail do tego ze nikt juz nie przychodzi nie dzwoni ani nie pisze w koncu od wypadku juz jest 12 lat ale czasem czlowiekowi jest z tego powodu smutno.

_Req_

tomek128
nie wiem jakto jest w Twoim przypadku ale czasami warto poszukac innych opcji, w Twoim przypadku nawet osob z podobnymi przypadlosciami.
Wtedy latwiej dopasowac tryb zycia i spedzanie wolnego czasu do potrzeb.

12 lat to chyba sporo czasu zeby zaakceptowac stan w ktorym sie znalazles.
Akceptacja to jedno wg. mnie a dopasowanie zycia do nowych okolicznosci to drugie.

Nie chce byc zbyt wscibski ale jak spedzasz wolny czas ico robisz w pracy?

ann

Tomek128 Jesli chcesz możemy pogadać..

Ralf

Masz rację Tomek, tak się zdarza, w pełni sprawni ludzie też nieraz zostają sami, musimy sami być w porządku wobec siebie i innych i liczyć że nas też to spotka, jak masz ochotę to napisz na GG:61611566, [link widoczny dla zalogowanych], albo i w realu można pogadać jak się da, nie mam nic przeciwko.