www.depresjastop.fora.pl

Gość

korporacyjny pies
JA

biega by mieć

po 12 latach inaczej nie umie żyć i jeść ...

podniósł sobie poprzeczkę życia na 10-20 tyś by istnieć

a nie pamięta że

kiedyś żyła za 2 tyś. i był szczęśliwszy

ciągły strach przed brakiem zapewnienia bytu rodzinie...biegnie.....

i nagle przychodzi wypadek ...zawał serca.... a do 40 urodzin tylko kilka miesięcy...

PAMIĘTAM CIĄGŁĄ PRACE I GONITWĘ..... i nagle jak by ktoś mnie wyłączył....

poszedłem spać.... ani bólu, strachu... aniołów i demonów
po wybudzeniu nie pamiętałem nawet dzieci......

W SZPITALU BYŁ GOŚĆ 43 lat też jeździł też na dużych motorach i kiedy przywieźli mnie z operacji ////
czułem tą sukę nazwałem ją ANIA śmierć...

ani kobieta ani facet...po prostu jakaś postać...

chciałem aby mnie znowu zabrała tam ale dziwka wzięła Maćka...

odepchnęła mnie jak gówniarza.....

potem zaczęło się życie........

które tylko pragnie snu...... ani....śmierci ..aby wszyscy dali mi spokój....

Marynia · Gość

Wiem o czym piszesz ,ale i tak nie rozumiem !
Może dostałeś szansę od Losu ?
Może po to zostałeś tutaj z nami ,aby coś jeszcze stworzyć ?
Ze Ty nie chcesz być tutaj z nami ,to Losu "gówno to obchodzi".
Zmień swoje myślenie i to o 180 stopni !

_Req_

No coz czesto tak jest jesli sie w zyciu kieruje zlymi wartosciami, W momencie kiedy to dojdzie do czlowieka nie czuje sie z tym dobrze. Masz druga szanse zeby cos z tym zrobic, od Ciebie zalezy czy zrobisz. Nie kazdy ja dostaje i nie kazdy umie wykorzystac, Wiec zamiast czekac na anie(ktora i tak predzej czy pozniej przyjdzie po Ciebie), moze warto poszukac innego sposobu na dalsze zycie. Ktos kto wartosc portwela przeklada na wartosc czlowieka ma w zyciu do pokonania dluga droge.
Pozdrawiam

MrXOne

Tragiczne przeżycia paradoksalnie mogę niekiedy człowiekowi pomóc Widze, że mamy podobne doświadczenia życiowe Też kiedyś miałem stanowisko i pracę której byłem oddany bez reszty Niestety latka płyną i zdrówko zaszwankowało Udało mi się jednak stanąć na nogi i znalazłem nowe zajęcie nie tak ambitne jak dawne ale też całkiem ciekawe Ehh dużo by pisać Jeżeli masz ochotę na rozmowę... naposz, daj znać Pozdrawiam

ania117711 · Gość

Masz już swój wiek, dzieci pewnie odchowane. Jesteś osobą dorosłą i to ty decydujesz jak dalej przeżyjesz swoje życie. Jak by nie myśleć to dobrze już je przeżyłes, a jeszcze dużo przed tobą. To twoje życie i przeżyj je tak jak ty tego chcesz Wink

Gość

Tutaj na ziemi tez może być dobrze, trzeba tylko umieć żyć i zwolnić tempo Smile

Sand

Witaj
Ja także pragnę zasnąć i nigdy więcej się nie obudzić. Ale rano albo nawet wieczorem otwieram oczy i ta sama pustka mnie ogarnia. Marzenia o śmierci nie są mi obce, wszystko wymaga jednak wysiłku, jakiegoś szaleństwa, którego mi się nie chce doświadczać. Marzę, by zachorować nieuleczalnie na raka...

tygrysica. · Gość

czesc, umarłeś?
jeszcze nie ?
a czego jeszcze nie widziałeś ?
czego jeszcze nie zrobiłeś ?
może jajecznica o poranku, wstanie z łóżka po pierwszym sygnale budzika.
i przysiady.
nie . przysiady najpierw .
witaj i żegnam na dzisiaj. więcej pomysłów nie mam.

Gość

Cześć pewnie nie czytasz juz tych informacji lecz smutne to co piszesz. Zatracileś sens życia. Musisz odnaleźć iskre która pobudzi cie do życia. Jest tak krótkie a zarazem piękne. Choć dziwie się samej sobie ze to pisze bo sama się pogubiłam w tym życiu. ..

Gość

w jakim sensie się pogubiłaś?

Gość

Piszesz ze miałeś masz dobra prace ze dbałes o najbliższych. Czyli życie miało sens. Masz dla kogo żyć...
Ja tez tak myślałam. Dom dzieci mąż. A dziś czekam na rozprawę rozwodowa. Każdy nosi swój krzyż życia. Ale nie można się poddawać. I znów to właśnie ja pisze. Zycie się zawaliło. Tez korporacja ambitna do celu. I co z tego wszystkiego za chwile zaczynam żyć. Inaczej na nowo z bólem ale żyć!

Gość

Życie nie jest sprawiedliwe. Wygrywają Ci co są bezwzględni bez codziennych zasad. Lecz dla ludzi o wielkim sercu z zaangażowaniem tez jest miejsce na tym świecie.