www.depresjastop.fora.pl

Bezsil

Nawet nie wiem od czego zacząć, zapisałam się tutaj żeby znaleźć kogoś kto poprosił mnie zrozumie, nie będzie mówił "będzie dobrze" to są chyba najbardziej wkurzające mnie słowa na swiecie bo jak ktoś nigdy nie był na moim miejscu to nie wie że nie będzie dobrze.. szukam kogoś z kim będę mogła popisać, zaprzyjaźnić się, kogoś kto jak ja został całkiem sam w martwym punkcie, komu życie kolejny raz dowalilo tak że już nie ma siły i ochoty wstać... Kogoś kto opowie mi swoją historię i komu ja opowiem swoja. Kto nie będzie bezmyślnie pocieszał tylko wysłucha, rozumie że czasem pocieszenie już nie pomaga..
Mam 25 lat a czuje jak bym przeżyła 100 i to samych złych... Chętnych zapraszam na wiadomość prywatną, nie chce się zwierzać postami..

magda84 · Gość

Witaj mam 33 lat i chetnie z toba popisze jesli masz chec napisac to moj mail [link widoczny dla zalogowanych]