|
www.depresjastop.fora.pl Forum dla poszukujących kontaktu w trudnych chwilach
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vera
Gość
|
Wysłany: Sob 19:03, 24 Lis 2018 Temat postu: Samotność w związku |
|
|
Najgorszy rodzaj samotności to ten, który dopada nas w związku. Pozornie udane małżeństwo. Niestety dziś większość rzeczy jest jedynie pozorna. Nigdy nie sądziłam, że będę w stanie tak bardzo przegrać swoje życie. Byłam pełna energii, pomysłów, planów. Nigdy się nie bałam i brnęłam przed siebie, nie było dla mnie rzeczy niemożliwych. A teraz? Nie mam motywacji, by wstać rano z łóżka. Zwolnilam się z pracy, której zresztą nienawidziłam. Nie mam nawet odrobiny chęci do niczego. Mój mąż natomiast nie widzi żadnego problemu. Zupełnie nie dostrzega, że stoję na krańcu przepaści. Wiecie co? Właśnie przed chwilą zostawił mnie placzącą w sypialni i poszedł oglądać tv. Ja naprawdę rozumiem, że mężczyźni bardzo różnią się od nas w sferze uczuć. Ale powiedzcie mi jak można nie kiwnąć palcem, kiedy najbliższa Ci osoba popada w tak głęboki dół? Czasem chciałabym, żeby sobie kogoś znalazł. Może to by mnie zmotywowało, żeby w końcu zacząć żyć prawdziwym życiem. Czuje się tak bezsilna, że czasem zastanawiam się jak przetrwam kolejny dzień. Gdybym była w stanie spać, to pewnie nie wychodzilabym z łóżka. Mam 29 lat i nie widzę żadnych sensownych perspektyw na przyszłość. Utknęłam w takim zyciu, jakiego nigdy mieć nie chciałam. Ok, dużo w tym mojej winy. Mogłam wiać, gdy tylko zobaczyłam na co się zanosi. Teraz jednak zabrnęłam do momentu, w którym naprawdę nie mam pojęcia co zrobić. Najgorsze jest to, że nie mam w nikim oparcia, nie mam nikogo kto by mnie wysłuchał, wsparł, czy nawet zjechał mnie żebym w końcu się ogarnęła. Po ślubie przeprowadziłam się do miasta, z którego pochodzi mój mąż i tak bardzo inwestowałam w ten związek siebie, że zostałam sama. Mam bardzo dobre relacje z rodziną, jakichś tam znajomych, ale nikogo, z kim mogłabym naprawdę szszerze porozmawiać.
Jeśli więc ktoś z Was tak, jak na nieustannie kopie sobie coraz większy dół, dajcie znać. Może patrząc obiektywnie na swoje życiowe niepowodzenia, damy radę wydobyć się na powierzchnię. W najgorszym przypadku będzie raźniej kopać dół...Szukam kogoś poważnego, kto będzie chciał wysłuchać i sam ma potrzebę być wysłuchanym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:39, 25 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Hej, zostaw jakiś kontakt do siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
samotny w zwiazku8
Gość
|
Wysłany: Nie 19:26, 25 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
czesc
chetnie z toba porazmawiam
a jakis namiar zostaw na siebie
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vera
Gość
|
Wysłany: Pon 9:34, 26 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Zostawiam kontakt: [link widoczny dla zalogowanych]. Chętnie porozmawiam z kimś kto naprawdę będzie miał ochotę wymienić się doświadczeniami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vera
Gość
|
Wysłany: Pon 9:37, 26 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Ok, widze, że dla niezalogowanych nie przejdzie. Zatem: vera(kropka)contact(małpa)onet(kropka)pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dagmara31
Nowy użytkownik
Dołączył: 02 Kwi 2019
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie
|
Wysłany: Wto 14:11, 02 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Witaj! Czuję się identycznie jak Ty. Sądziłam, że tylko ja tak mam. Odezwij się proszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia81
Gość
|
Wysłany: Pią 21:46, 19 Kwi 2019 Temat postu: Samotność |
|
|
Witam. Jestem w takiej samej sytuacji jak Vera. Stoję nad przepaścią i nie wiem już co robić .Jeśli ktoś też czuje się tak samotny jak ja chętnie porozmawiam .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia81
Gość
|
Wysłany: Pią 22:07, 19 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Jeśli ktoś z Was czuje się jak ja i będzie miał ochotę porozmawiać zostawiam moj adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych]
Może znajdziesz we mnie bratnią dusze i razem uciekniemy z nad przepaści
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diana
Nowy użytkownik
Dołączył: 08 Wrz 2019
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:39, 08 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
Mam to samo...najgorsza jest samotność w związku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:49, 08 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
Dlaczego? Czy ktoś cię trzyma na siłę w tym związku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elwira
Nowy użytkownik
Dołączył: 19 Wrz 2019
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp
|
Wysłany: Czw 7:42, 19 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
oj ale te zycie lubi powtarzac scenariusze....monotonia, brak zrozumienia i brak akceptacji...oj te zycie...czytajac ciebie mam wrazenie ze sama to napisalam tylko dodalabym jeszcze kilka spraw...ale to juz moje zycie....
w tych czasach ludzie sa tak zapedzeni, ze nie zauwazanja "rzeczy ważnych i ważniejszych'
', tylko?!
co dla kogo jest ważne?w małżeństwie: miłość? czy utrzymanie rodziny?
w zwiazku: przyjażń, zaufanie czy miłość?
w przyjaźni między kobieta: a czy można się przyjaźnić z mężczyzną? czy chociaż jedna ze stron musi czuć coś więcej?
....pozdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|