www.depresjastop.fora.pl

Lorek

Hej, jestem 23 letnią introwertyczką.
Mam dużo problemów ze swoim życiem i ze sobą, z którymi nie potrafię sobie sama poradzić.
Mam realistyczno-pesymistyczne podejście do wszystkiego.

Szukam kogoś kto ma podobnie, aby móc się zaprzyjaźnić, wzajemnie wysłuchiwać ciągłego "marudzenia", pomagać w rozwiązywaniu różnych problemów, kogoś komu życie również daje w kość na każdym kroku, abyśmy razem spróbowali wzajemnie sobie pomóc, zrozumieć oraz wesprzeć.

Exclamation

Interesuje mnie jedynie przyjaźń 'przez internet' , ponieważ nienawidzę i bardzo źle sie czuję w bezpośrednim kontkcie z innymi ludźmi. Exclamation

Dominik95

Pisz śmiało Smile

Duszek · Gość

Obawiam się, że to najlepiej działa twarzą w twarz. Wink

Internetowe znajomości są kruche i często nic z nich nie zostaje. Ale jeśli chcesz się tylko wyżalić... To prędzej lub później zostajesz z tym sama. Wiem co mówię, pozdrawiam.

Lorek

A ja uważam, ze kazda przyjaźń o którą się nie dba jest (cyt.)'krucha i nic z niej nie zostaje' i spotkania twarzą w twarz niewiele mają z tym wspólnego...
I czy ja napisałam gdzieś, że potrzebuję się wyżalić? Jakby tak było, to nie potrzebowałabym znaleźć jednej osoby, którą chce poznać, bo uwierz, że internet jest bardzo otwarty na zalenie się... Ja po prostu dużo marudzę, co nie oznacza, że nie potrafię rozmawiać o niczym innym i że moje życie kręci się wokół jednego.
Proszę nastepnym razem czytaj ze zrozumieniem i zastanów się zanim zaczniesz wyciągać błędne wnioski z czyjejś wypowiedzi.
Do kogo ma trafić moje ogloszenie, do tego trafi i nie rozumiem po co ktoś dorzuca swoje 3 grosze.

Duszek · Gość

Gość

Duszek, naiwny jesteś. W relacjach internetowych każdy może się ulotnić błyskawicznie, jak tylko mu się znudzi. Klik i go nie ma. Klik - i nie istniejesz już w jego życiu. Nigdy nie wiesz, czy w samym środku rzekomo gorącej wymiany maili, już nagle nigdy nie uzyskasz jakiejkolwiek odpowiedzi. W relacjach na żywo znacznie rzadziej się zdarza, że ktoś znika jak kamfora tak kompletnie znienacka.

Gość

PRZEPRASZAM DUSZKA, ODNOSIŁAM SIĘ DO WYPOWIEDZI LORKA

Gość

Zawsze zastanawia mnie w jakim celu większość ludzi rzekomo poszukujących kontaktu pisze w mailu czy wiadomości,ze odezwą się w danym terminie jak nigdy nie zamierzają tego uczynić. Najgorsze dla drugiej osoby jest zaprzestanie kontaktu bez uprzedzenia ,już nie wymaga się wyjaśnień.

Markiss

Oj, szkoda, że nie chcesz się poznać na żywo.

Katu24

Hej, chętnie bym pogadała, choćby online Smile

Tez jestem zamknięta w sobie i czasem mam pesymistyczne nastawienie do życia. Jeśli nadal kogoś szukasz to napisz Wink

PS. Mam 24 lata

Magdzia

Witajcie, ja również chętnie popiszę z kimś. Mam 29 lat. Wink