Pawcio
Nowy użytkownik
Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Sob 17:29, 29 Sie 2015 Temat postu: Prosze o POMOC - nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam |
|
|
Pisałem tu kilka razy w innych sprawach.
Teraz mam inny problem, który dostrzegłem teraz.
Mam 25 lat. Mieszkam w Dębicy (podkarpackie) Jestem rok po rozwodzie, nie mam dzieci. wynajmuję pokój w bloku, wszystkich znajomych mam ok 430 km stąd. Po rozwodzie próbowałem kogoś poznać, spotkałem się z kilkoma dziewczynami, ale zawsze było coś nie tak. Niektóre fajne, ale daleko. A te, które blisko - nie znalazłem w nich bratniej duszy.
Odkąd mieszkam na stancji, ( a mieszkam od ponad roku) to wychodzę tylko do pracy. Jak kogos poznam to chętnie się spotykam, ale to jest rzadkość.
Każdą wolną chwile spędzam siedząc w samotności w mieszkaniu. Wcześniej chodziłem na samotne spacery, ale teraz ze mnie coś wyparowało. Naprawde coś ze mną się dzieje i czuję, że jak tego nie zmienię, to będzie źle.
Powoli trace sens życia, nie potrafię poznac kogoś w realu. naprawdę ciężko jest mi gdzieś wyjść, żeby kogoś poznać. Nie przepadam za klubami i nie będę siebie zmuszał aby tam chodzić, skoro źle czuję się w takich miejscach. Czuję, że jeśli szybko nie zmienię swojego życia, to po prostu któregoś dnia się poddam... Mam już takie myśli.
BARDZO bym chciał poznać kogoś, z kim bym mógł się spotkać, porozmawiać na żywo. Naprawde brakuje mi rozmowy w realu z osobą, która mnie wysłucha, zrozumie. Nie chodzi o to, aby użalać się nad sobą. Po prostu od ponad roku, po pracy, każdą wolną chwile spędzam w samotności... Po rozwodzie ciężko mi ponownie zaufać.
e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]
Mam nadzieję, że jednak ktoś się znajdzie i napisze do mnie. Chętnie popiszę na gg, ale podam później.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pawcio dnia Śro 18:49, 16 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|