AntoineRoquentin
Nowy użytkownik
Dołączył: 29 Lip 2018
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Limanowa
|
Wysłany: Nie 23:33, 29 Lip 2018 Temat postu: Po drugiej stronie muru |
|
|
Witam. Podczas gdy ''normalni'' i ''zwyczajni'' ludzie (cokolwiek te słowa znaczą 🙂 ) śpią spokojnie i śnią swoje kolorowe sny, ja układam literki w słowa, słowa w zdania, a zdania w mniej lub bardziej zrozumiałą wypowiedź. Proszę Was, abyście potraktowali ten wpis, jako wpis człowieka, który krzyczy, dobija się i szuka drugiego człowieka po drugiej stronie muru (skojarzenia z ''The Wall'' Floydów są jak najbardziej na miejscu). Pisałem już w wielu miejscach, jednak nigdzie do tej pory nie zdołałem znaleźć tego, czego szukałem. Być może jest to przede wszystkim moja wina. Liczę, że tutaj będzie nieco inaczej. A jeśli nie, to cóż... przyzwyczaiłem się 🙂
Od czego zacząć? Mam 22 lata. Pochodzę z Niemiec, a los posłał mnie do malowniczego miasta na południu Polski, które zwie się - Limanowa. Obecnie rezyduję na ranczu. Świeże powietrze, zieleń, cisza, spokój. Pomagam swoim dziadkom w gospodarstwie, często wyjeżdżam do Krakowa (z Limanowej to tylko lub aż 70 km) na próby mojego zespołu (gram na perkusji i jestem tzw. ''liderem'', obecnie próbuję poukładać wszystko w całość i chyba nawet z ''drobną pomocą przyjaciół'' się uda). Jestem samoukiem. Samodzielnie zdobywam wiedzę, zbieram rzeczy bardziej lub mniej mądre i próbuję ułożyć z nich coś sensownego. Literatura, historia, nauki społeczne, kinematografia, dziennikarstwo. Sam staram się pisać regularnie; opowiadania, bajki, mini-powieści, eseje. Większość z nich trafia do szuflady czekając na ''swój czas'', chociaż kilka pozycji udało mi się wydać i wypłynęły na światło dzienne.
Jednymi z moich największych problemów są pewne traumatyczne wydarzenia, które wpłynęły na moje aktualne życie. Starałem się z nimi radzić, ale na dłuższą metę stanowi to ciężar, który trudno utrzymać. Korzystałem z rad i pomocy ''specjalistów'', ale z miernym skutkiem. Za każdym razem wracałem do punktu wyjścia. Odmienne postrzeganie świata i ludzi, niemożność dogadania się z nimi (oprócz pewnych jednostek, podobnych z podobnymi historiami), specyficzne poglądy i zainteresowania, naiwność, przywiązywanie się do osób, od których należałoby się jak najszybciej odwiązać. To tylko kilka cegiełek w murze.
Zainteresowania? Mój świat? Oto kilka haseł, elementów układanek, które być może powiedzą nieco więcej i ktoś zobaczy w nich również siebie i swoje małe ''miłości'' 🙂
''Omen'', ''Rodzina Adamsów'', Monty Python, Bugs Bunny,''Mroczny przedmiot pożądania'', ''Do utraty tchu'', ''Do widzenia, do jutra'', ''Tylko dla Twoich oczu'', ''Rok 1984'' Orwella, ''Piękni dwudziestoletni'' Hłaski, ''Lot nad kukułczym gniazdem'' Kesey'a, ''Siekierezada'' Stachury, ''Mdłości'' Sartre'a, ''Szamanka'' Żuławskiego, Powstaje książka, melodramat i horror. Upojenie dziełem. Ubojnia, siano, pasza, teatrzyk życia, długie sny i podróże, medytacja, choroby psychiczne, Czarna i Biała karta, samotność w sieci, perkusja, niskie głosy, nauka francuskiego, rozmowy telefoniczne do późna, pisanie listów, życie latami 90', kurczak gong-bao, moda retro, gotowanie, kobieta nie daje snu mężczyźnie. Pierwsza płyta Wilków, ''Róże miłości...'' KATA, ''Ukryty wymiar'' Artrosis, Quidam z Emilą Derkowską, ''Cykl obraca się...'' Abraxas, ''Violet'' Closterkellera ''Draconian Times'' Paradise Lost, ''Lucy'' Tiamat, ''Second Life Syndrome'' Riverside, ''Persephone'' Dead Can Dance,''Stationary Traveler'' Camel, ''Musical box'' Genesis, ''Listopad'' Świetlików, ''Play Dead'' Bjork, muzyka filmowa Thomasa Newmana, improwizacje Możdżera, wieczory z Sade, ''Into my arms'' Cave'a.
Być może się rozczaruję, ale chciałbym... chciałbym odnaleźć na tym forum osobę o podobnej wrażliwości, problemach, abyśmy mogli nawzajem sobie pomóc, zrozumieć, stworzyć coś pięknego, udowodnić sobie i światu, że możliwe jest szczęście. Ze swojej strony mogę zapewnić, że potrafię słuchać i BYĆ. Bardzo lubię wieczorne rozmowy telefoniczne. Ponoć mam radiowy głos, więc jeśli lubisz niskie głosy, to możemy się dogadać Z chęcią wysłucham Cię, porozmawiam o mitycznym ''wszystkim'' i ''niczym'', a być może uda nam się spotkać gdzieś w połowie tej drogi i relację wirtualną przerodzić w relację rzeczywistą. Bardzo bym tego chciał.
Jeśli ktoś czułby potrzebę nawiązania kontaktu z długowłosym młodzieńcem, ''poetą'', perkusistą, rolnikiem, przyszłym radiowcem ( ) to zapraszam. Najlepiej będzie napisać do mnie na Gadu (47203819) albo mailowo: regulski-dariusz@wp(kropka)pl. Raczej nie gryzę, no chyba że ktoś się bardzo bardzo postara 🙂
Dziękuję za uwagę i przepraszam za jakiekolwiek błędy, które mogłyby się tutaj pojawić. Sami Państwo wiedzą, jak to jest pisać po północy. Literki lubią się gubić i mylić. Nie tylko o północy. Dziękuję raz jeszcze i zmykam...
Antoine Roquentin/Dariusz Regulski/Głupi Jasio z Limanowej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AntoineRoquentin dnia Nie 23:40, 29 Lip 2018, w całości zmieniany 3 razy
|
|