|
www.depresjastop.fora.pl Forum dla poszukujących kontaktu w trudnych chwilach
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jmox
Nowy użytkownik
Dołączył: 16 Paź 2022
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:00, 20 Sie 2023 Temat postu: Moze ktoś zmagał się z depresją, czy moze jeszcze się meczy! |
|
|
Jestem Rafał.
Pisałem tutaj kilka postów lecz z zerowym zaintersowaniem.
Może nie pisałem nic o sobie bo jakoś nikt sie mną nie intersował w czasie mojego życia.
Nie kazdy ma szczescie gdzie mozę z kimś podzielić się swoimi zwyciestwami czy podzielić się zamartwianiem na jakiś temat.
Zmagałem się przez ostatnie 3 lata z depresją,nawykami nerwicy.
To co mogę powiedzieć to pewność kogo się bierze za jakiś autorytet no i miec dystans do swiata,informacji itp. chociaż łatwo się mówi to.
Przykre jest tez to ze nikt cię nie wspierze gdy masz doła,gdy masz watpliwosci moralne a chcesz zrobić cos dobrze to jednak otrzymujesz kopa w tyłek.
W miedzy czasie byłem oszukiwany przez pewną osobę mi bliską, chociaż wiedziałem ze ma swoje niedobre zachowania to nie chciałem kogoś szybko skreslać.
Jednak człowiek jest naiwny i przy pierwszej znaku oszczegawczym trzeba było odciać się od tego.
Tylko co z tego jak od zawsze nie miało się możliwosci umiejętnosci kontaktu z drugim człowiekiem i ta myśl ze nic cię nie spotka lepszego.
Fajnie było by wyjsc z tej stagnacji.Poczuć się dla kogoś waznym ale i też otrzymać ciepło od drugiej osoby.
W tym swiecie ludzi już dawno zapomieli co jest istotne w człowieczeństwie i w relacji z drugim człowiekiem.
W czasie swojej refleksji przykuwa mi obraz ludzi gdzie w rodzinach gdzie powinna być miłość,szacunek,wsparcie nie ma żadnych wartosci nawet w tych bardzo religijnych a jest strach,poczucie odrzucenia i niesprawiedliwosc.
Nie mam zbytnio dobrego obrazu zycia na świecie, mam jakąś cząstke nadzei na lepsze zycie bez tego mnie już by mogło nie być.
Przykro jak ludzie tracą nadzieje, jak tracą życie a gdy widzi się osobę potrzebującą to nie widzi się jej.
Mieszkam na sląsku i w czasie walki z depresją i nerwicą to ciagle pracowałem, maskowałem się jak mogłem by nikt nie widział mojej nerwicy i to ze sobie nie radze psychicznie.
Mam 35 lat i lubię dobrą muzykę, kino czy też sport.
Mam poczucie humoru i wiem ze to ze ktoś ma poczucie nie jest przeszkodą by nie mieć chwil złych.
Chętnie wysłucham, pomoge.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|