Autor Wiadomość
Maja
PostWysłany: Pią 20:36, 15 Lip 2022    Temat postu:

Twoje jedno zdanie mnie otrzeźwiło.
Mało rzeczy mnie cieszy .
Mnie też mało co cieszy ,nawet jak jest dobrze ,to zaraz z tyłu głowy się pojawia myśl ,że i tak marny będzie koniec .
A zatem może faktycznie coś ze mną jest nie Halo?
Jeszcze pomyślę ,spróbuję tych pigli,ale budzi się we mnie bunt,bo organizm się przyzwyczaja i potem będzie jeszcze gorzej ,a może to znow odzywa się m,oj pesymizm ?
dean
PostWysłany: Pią 12:59, 15 Lip 2022    Temat postu:

Wole jak już pogadać na priv.
Załóż moze konto to pogadamy

A co do pesymizmu to możę tak jest.
Mało rzeczy mnie cieszy a wszedzie gdzie się nie pojawie to mówię jakieś sprzeczne pretensje, nie można swoje spojrzenie na rózne rzeczy powiedzieć bo potem usłyszysz ze dziwny jestes.
Mało ufam ludziom i wiem ze jak bedzie się slepo za kims iśc to bedzie znów jakaś rana.
Maja
PostWysłany: Pią 10:47, 15 Lip 2022    Temat postu:

Nie możesz tak myśleć,że wszystko ,co dobre,już Ciebie ominęło.
Buntuj się, dociekaj, dlaczego tak się dzieje?
Podobno pesymiści to depresanci,a ja zawsze byłam pesymistką.
Spójrz na Siebie,może i Ty także jesteś pesymistą?
Powiedz,bierzesz jakieś leki?
Ja,nie wiem,co mam robić?
Brać,czy zaufać swojej intuicji i żyć,jak dotychczas?
dean
PostWysłany: Pią 9:58, 15 Lip 2022    Temat postu:

Jak poszłaś do lekarza to jednak coś tobie dolega.
Wiem ze cieżko jest się przyznać do słabości ale mniej zaufanie.

Wiesz depresja ( niska samoocena,może zbytnia krytyka wobec siebie) wiem ze niszczy człowieka od środka. Nie da racjionalnie myśleć,czujesz się jak odludek nie wiem jaki masz problem.

Ja chyba już na nic nie mam sił, nie wierze w siebie, nie wierze ze ktoś mnie doceni, nie wierze ze zasluguje na dobre chwile.
Maja
PostWysłany: Pią 9:19, 15 Lip 2022    Temat postu:

Wzięłam pierwszą tabletkę i źle się czułam.
Ręce mi latały,zawroty głowy,a mam brać rano i wieczorem.
Chyba ucieknę od takiej terapii,nie wiem ,czy lekarz pochopnie stawia diagnozę,czy naprawdę muszę się leczyć?
Leczyć,tylko z czego?
Dla mnie to Kosmos,nic nie rozumiem,zaklinam rzeczywistość?
dean
PostWysłany: Pią 8:54, 15 Lip 2022    Temat postu:

Wiesz sam się buntowałem przciwko nerwicy. Lecz chyba już sił nie miałem by walczyć. I powiem ze dobrze zrobiłem ze zaczołem się leczyć chociaż ostatnio mam zastój.
Niby wszystko lepiej jest ale chyba coś w podswiadomosci mnie blokuje przed kolejnymi krokami.
No i też wycofanie się moich braci odemnie tzn w sumie jednego to już najbardziej mi siadło.
Człowiek jak zostaje sam to nie mozę na nikogo liczyć, może temu chciało by przynajmniej jakąś znajomość zdobyć...
Maja
PostWysłany: Czw 18:38, 14 Lip 2022    Temat postu:

Wczoraj lekarz stwierdził,że mam depresję.
Buntuję się przeciw tej diagnozie.
Wypisał tabletki,mam dylemat?
Brać?
Mogę mieć chandrę,ale depresję?
Przecież depresja ,to potężna choroba,nie umiem przyjąć tej diagnozy,co robić,?
dean
PostWysłany: Czw 7:57, 14 Lip 2022    Temat postu:

Trzeba ludzie otworzyć się na innych innego sposobu wyjscia z depresji nie ma!

Wiem ze im wiecej bedzie się rzeczy robiło poza strefą komfortu tym szybciej się człowiek wyleczy:)
Mi tylko znajomosci brakuje.
A czy jestem nudny czy rozrywkowy nie wiem ktoś to powinien ocenić.
Myślę ze każdy czlowiek ma szansę na udane życie.
dean
PostWysłany: Sob 16:16, 02 Lip 2022    Temat postu:

typowe polskie myslenie,zawsze coś nie bedzie polakowi polce pasować bo ktoś pisze o swoich przemyśleniach czy odczuciach!
piszesz zniechęca?! spoko ale ty jakbyś się przedstawił, jako siebie bym mnie np nie zniechęcić do cb ?
Gość
PostWysłany: Sob 12:40, 02 Lip 2022    Temat postu:

Mimo,że treść tego co tutaj napisałeś,nieco zniechęca mnie do kontaktu z tobą mam nadzieję,że wreszcie trafisz na "swojego"
dean
PostWysłany: Sob 9:04, 02 Lip 2022    Temat postu: Czemu ludzie boja się nawiązac nowe znajomosci?!

Z roku na rok myslę ze ludzie bardziej się zamykają w sobie i w samotnosci,bezpiecznej strefie komfortu spedzają dni a jak poczują samotność to narzekają ciągle jacy to ludzie są okrutni.

Wrzuca się wszysko do jednego worka by tylko się samemu usprawiedliwić ze coś się jest ie tak ze samym sobą.
Brakuje w ludziach odrobine zaufania do blizniego potem tylko ocenia się kogos kogo naprawde się nie zna ze jest taki i owaki.

Wiecej zaufania ludzie:)

Może byś chciał/chciala mnie poznać i zobaczyć moje dobre strony lecz uprzedzam nie jestem ideałem tak jak ty nie jesteś wiec mozemy się wzajemnie zaakceptowaćSmile

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group