Autor |
Wiadomość |
pisarz80 |
Wysłany: Wto 15:44, 25 Maj 2021 Temat postu: |
|
Hej, jak aktualne to napisz do mnie na priw, moze sie zgadamy jakos i popiszemy troche, jak nam przypasuje. |
|
|
Paweł.M |
Wysłany: Czw 16:58, 15 Kwi 2021 Temat postu: |
|
Witaj Majeczko. Dziękuję za te kilka słów, opinia innych osób jest bardzo potrzebna do prawidłowego,zdrowego funkcjonowania każdego człowieka. Odpowiada mi jakakolwiek forma kontaktu, przecież najważniejsze w tym wszystkim jest to że jest gdzieś ktoś, kto czasami o tobie pomyśli,zadzwoni itd.... Oczywiście mam na myśli to że bezinteresownie a nie tak jak w moim przypadku tylko wtedy jak coś potrzebuje. Sojusz wioskowy bardzo mi się spodobał, już nas coś łączy. Ja widzę to tak: ważne jest to żeby mieć o czym rozmawiać,jakieś wspólne zainteresowania,tematy,utrzymywać jakąś równowagę pomiędzy dawać drugiemu i brać od innych,pomiędzy uśmiechem i smutkiem. Piszę o tym, ponieważ są rożni ludzie, jedni tylko biorą, inni cały czas narzekają i tak dalej. Bardzo chętni nawiążę z tobą kontakt, napisz mi coś na moją elektroniczną pocztę. Pozdrawiam. |
|
|
Majeczka |
Wysłany: Czw 15:04, 15 Kwi 2021 Temat postu: |
|
Witaj Pawle .
Bardzo ładnie i składnie opisałeś swoją sytuację.
Na początek pragnę Cię pochwalić ,że dajesz sobie radę,idziesz do przodu i w końcu zacząłeś myśleć o sobie .
Przecież czasami musimy być egoistami ,pomyśleć tylko o sobie ,o swoim zdrowiu i swojej wygodzie .Nie musisz się usprawiedliwiać ,że w końcu zauważyłeś swoje potrzeby ,jesteśmy tylko ludźmi i jak to ludzie i my popełniamy czasami błędy ,ale tylko Pawle czasami .
Jeżeli potrzebujesz kontaktu ,codziennych pozdrowień ,nawet przez telefon ,to masz we mnie sojusznika.Mieszkam także na wsi ,więc ten sojusz ,może być taki "wioskowy "
Odezwij się,czy taka forma kontaktu Ci odpowiada ,a wówczas napiszę na twojego e-maila . |
|
|
Paweł.M |
Wysłany: Śro 20:59, 14 Kwi 2021 Temat postu: Poszukuję znajomych. |
|
Witam wszystkich serdecznie. Dołączyłem do tego forum zapobiegawczo,ponieważ depresja jeszcze mnie nie dopadła. Jestem osobą niepełnosprawną od urodzenia,na dzień dzisiejszy mam już 45 lat i jestem w związku małżeńskim od 17 lat. Przez większą część życia byłem sam,bez jakiejkolwiek pomocy ze strony rodziny i innych osób. Nie nauczyłem się w życiu prosić o pomoc,lecz nauczyłem się radzić sobie samemu. Przez wiele lat pomagałem dodatkowo rodzinie i wszystkim dookoła mnie. Spotkała mnie za to taka nagroda,że dzisiaj kiedy postanowiłem być egoistą i zrobić coś dla siebie to wszyscy mnie opuścili. Nie wiem nawet o co chodzi,przestałem pomagać bo teraz ja potrzebuję pomocy. Przecież osoba niepełnosprawna powinna mieć pomoc i opiekę od rodziny i bliskich. Dzisiaj mogę napisać że udało mi się przeżyć,dorobić się mieszkania i renty,ale było ciężko. Dorobiłem się ciężką pracą i odmawianiem sobie od gęby,nie byłem nigdy na wczasach itd...Teraz dotarło do mnie to że nie mam żadnych znajomych,mój telefon milczy a jak ja chcę kontaktu z kimś to ja dzwonię. Zamieszkałem na wiosce,nikogo tu nie znam,do tej pory mieszkałem w dużym mieście. Poszukuję osób z którymi można porozmawiać,spotkać się raz na jakiś czas,wymienić poglądy,doradzić lub dostać radę. Myślę że jak dopadnie mnie depresja to będzie za późno na ratunek. Pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia w tym nienormalnym świeci w jakim przyszło nam ŻYĆ.
Jeżeli ktoś ma ochotę na znajomość ze mną to zapraszam moszczynskii(małpa)op(kropka)pl |
|
|