Autor |
Wiadomość |
Ja sama |
Wysłany: Czw 23:15, 12 Kwi 2018 Temat postu: To o mnie |
|
Jakbym czytała o sobie. Ustatkowana z fajną rodziną i stabilną pracą a jednak nikt mnie nie zna. Nie mogę znaleźć bratniej duszy, samotność i odizolowanie spoleczne tak mnie przytłacza że nie mogę oddychać. Ciągle czuję się bezwartościowa i głupia. |
|
|
Lucy158 |
Wysłany: Czw 11:58, 22 Mar 2018 Temat postu: |
|
Mi się też wydaje, że to kwestia szczerości i otwartości dwóch osób. Ja mam za sobą kilka przyjaźni damsko męskich i w dwóch przypadkach było, że któraś strona coś zaczęła myśleć. Ale pogadaliśmy jak zawsze, szczerze i otwarcie i naprawdę wszystko wróciło do normy.
My chyba z natury boimy się rozmawiać o tym co czujemy i o czym myślimy. Ja wiem, że to nic łatwego, bo tak jak Green, który napisał ten post lubimy (ja osobiście też) dusić w sobie różne rzeczy. Kochamy przywdziewać maski. Ja tak mam, wszyscy uważają że jestem bardzo towarzyską, otwartą osobą, spełnioną itd. Bzdura Właśnie ta samotność o której piszesz. Zresztą jest takie powiedzenie samotny wśród tłumu. |
|
|
mirli |
Wysłany: Sob 22:23, 17 Mar 2018 Temat postu: |
|
Obustronny brak pociągu seksualnego jest chyba najlepszym sposobem na zapobiegnięcie takiemu rozwojowi wypadków. Niestety jest to kwestia losowa i nie za bardzo da się coś zrobić, jeżeli ów pociąg istnieje |
|
|
Moriarto |
Wysłany: Sob 18:29, 17 Mar 2018 Temat postu: |
|
Ktoś mi kiedyś powiedział, że w przyjaźni damsko męskiej nie ma większego sensu. Prędzej czy później, któraś strona "wtopi" No cóż, może jednak dla kogoś ma to sens i działa. Dla mnie niestety zbyt różnie to bywało. Najczęściej błędnie interpretowano moje zachowanie i takowa przyjaźń się rozpadała gdyż druga strona przestała odczuwać jedynie przyjaźń a stawiała kroki w stronę miłości. |
|
|
Green |
Wysłany: Sob 13:29, 17 Mar 2018 Temat postu: |
|
Nie wiem czy płeć ma znaczenie w przypadku przyjaźni...w mojej ocenie nie |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 13:21, 17 Mar 2018 Temat postu: |
|
hej, nie wiem, czy szukasz tylko "męskiej przyjaźni" czy kogokolwiek, więc napisałam do Ciebie. |
|
|
Green |
Wysłany: Sob 12:59, 17 Mar 2018 Temat postu: przyjaźń...bratnia dusza - czy to możliwe? |
|
Witajcie,
Choć od dawna jestem czytelnikiem forum, dopiero teraz zebrałem się na odwagę, żeby tutaj coś napisać. Nigdy nie miałem odwagi, ale czas to zmienić...Nie wiem jak poradzić sobie z uczuciem pustki każdego dnia. Generalnie mam poukładane życie, mam rodzinę, pracę, nie brak mi zajęć. Niestety nie potrafię z tego wszystkiego czerpać radości... Mam wrażenie, że każdego dnia uczucie pustki coraz bardziej mnie ogarnia. Czuje, że pomimo tego że nie jestem sam, nie mogę tak naprawdę szczerze z nikim porozmawiać, brak mi kogoś kto zawsze gdzieś tam jest i daje poczucie bezpieczeństwa i spokoju, kto potrafi porozmawiać lub pomilczeć wspólnie kiedy trzeba. Przytłacza mnie fakt, że tak naprawdę nawet najbliżsi niewiele o mnie wiedzą, bo całe życie byłem człowiekiem skrytym i chowałem wszystkie swoje lęki, problemu głęboko w serduchu.
Nigdy nie udało mi się znaleźć bratniej duszy - nie wiem czy to dlatego, że zbyt słabo próbowałem, czy jestem zbyt zamknięty w sobie żeby kogoś poznać. Osoby, które wydawały się mi bliskie, zawsze gdzieś znikają, zapominają...to bardzo boli. Nie wiem, czy znalezienie bratniej duszy jest jeszcze w ogóle możliwe, ale jak nie będę próbował to się nie przekonam.
Pozdrawiam serdecznie |
|
|