Kris |
Wysłany: Wto 18:54, 05 Wrz 2017 Temat postu: Wycieńczony lękami... |
|
Cześć,
Piszę bo już nie wiem do kogo ani o czym rozmawiać.Męczę się z nerwicą lękową.Biorę leki ,uczestniczyłem w terapiach z psychologiem jednak moje efekty poprawy są marne.Straciłem dobrą pracę,rodzina też nie wie jak mi pomóc i ma zapewne dosyć mojego wiecznego złego samopoczucia.Objawy somatyczne są codziennie i wycieńczają mnie aż boję się następnego dnia.Mógłbym tu pisać długo o tym z jakimi dolegliwościami,odczuciami zmagam się każdego dnia jednak nauczony w praktyce nic to nie daje.Szukam jednak osoby,osób z podobnymi dolegliwościami które chciałby się wspierać,porozmawiać,wysłuchać,podzielić dobrymi radami jak radzą sobie z lękami i atakami paniki i tymi paskudnymi objawami jak duszności,uczucie że się dostaje zawał serca,zawrotami,bólami w klatce,głowie,mroczkami przed oczami,piskami w głowie,uszach,osłabnięciami,wrażliwością na bodzce z otoczenia.
Dzięki i może ktoś się odezwie... |
|