www.depresjastop.fora.pl
Forum dla poszukujących kontaktu w trudnych chwilach
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.depresjastop.fora.pl Strona Główna
->
Uczucia, lęki, perspektywy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Depresja
----------------
Uczucia, lęki, perspektywy
Szukam przyjaciół
Lekarze, szpitale, poradnie, inne
Inne
----------------
Offtopic
Forum
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
_Req_
Wysłany: Pon 18:31, 13 Lut 2017
Temat postu:
PrzyjdeNoca
Masz 22 lata i zwiazek ktory jest nieudany. Chcialbys go ciagnac liczac ze potrafisz zapanowac nad wkodowanymi gdzies w Twoja podswiadomosc zachowaniami.
W pierwszym/ch zwiazku/ach niejednokrotnie wychodza roznego rodzaju cachy ktorych wczesniej nie jest sie swiadomym. Ogolnie nie lubie podzialu na dobre i zle bo sa to nieprecyzyjne okreslenia i bardzo uindywidualnione.
Zachowania agresywne i brak kontroli nad soba bardzo negatywnie wplywaja na kazdy zwiazek. Niejednokrotnie swiadcza o tym ze nie ma sie pojecia co to milosc( czesto przez falszywy obraz, zaobserwowany w dziecinstwie u innych)
Jestes jeszcze mlody i dopiero zaczynasz zycie a juz miales okazje zauwazyc ze cos jednak nie gra w zwiazku.
To dobtry znak. Zauwazyc to juz cos, poznac destruktywna sile takich zachowan tez warto. Nie proboj naprawiac czegos czego naprawic nie mozna.
Zwiazek ktory raz nie funkcjonowal ma mala szanse na to ze kiedykolwiek bedzie funkcjonowal, bez wzgledu na ilosc podejsc.
Nie chcesz isc do psychologa bo uwazasz ze i tak nie pomoze... i mozesz miec racje ... niewielu potrafi radzic sobie z osobabi ktore wypelnione sa agresja.
Jednaki powinienes zaczac cos robic w tym kierunku by sie tej agresji i wybuchowosci pozbyc. Sama z siebie nigdy nie zniknie.
Poznanie teorii tez niewiele pomaga... czytajac 10 razy ksiazke kucharska nie stanie sie nikt kucharzem.
W Twoim przypadku zachecalbym do bardziej praktyczych warsztatow i faktycznie nie korzystal z pomocy psychologa zeby "poznac siebie"
Mysle ze jesli solidnie nad soba popracujesz bedziesz w stanie stworzyc normalny zwiazek a i odpowiednia kobieta sie wtedy znajdzie;)
Neurotica_Lostica
Wysłany: Śro 16:53, 25 Sty 2017
Temat postu:
Zgadzam sie ze wszystkimi powyzej. Dales z siebie wszystko co mogles dac w tej chwili. Jak Cie nie chce, to zostaw... nic na sile...
Corvo
Wysłany: Pią 10:45, 20 Sty 2017
Temat postu:
Dokładnie.Wiem,że trudno przestać o kimś tak ważnym myśleć ale to przejdzie.Do wszystkiego potrzeba czasu.Na twoim miejscu bym się jej nie narzucał,przepraszał itp To może ją bardziej zirytować.Może za jakiś czas uda Ci się do niej zagadać czy coś.Na razie odpuść sobie.Z czasem będzie lepiej.
Gość
Wysłany: Pią 10:41, 20 Sty 2017
Temat postu:
daj jej święty spokój, miałeś swoje 5 minut. Z czasem powoli się z tym pogodzisz, im mniej będziesz to rozgrzebywał, tym szybciej.
PrzyjdeNoca
Wysłany: Czw 21:03, 19 Sty 2017
Temat postu: Dziewczyna którą kocham ponad życie
Witam, Jestem Facetem lat 22, Piszę tu bo potrzebuję pomocy, nie mam przyjaciół z kim mógłbym o tym porozmawiać a jedyną osobą jest moja była dziewczyna. Zacznę od tego że to wszystko w większości moja wina, doceniałem ją ponad życie lecz często popadałem w nerwy i rzucałem słowami które nigdy nie powinny mieć miejsca i jej dokuczałem. Jestem takim typem człowieka który bierze wszystko do siebie każde słowo.. Przepraszałem ją mówiłem że będzie dobrze, że będę się starał, starałem się lecz nie było widać tyle efektów na ile ona oczekiwała. przepraszałem ją mówiłem jak ją bardzo kocham i zrobię dla niej wszystko lecz ona mi niestety nie wierzy. Jeśli chodzi o mnie bardzo dużo przykrych rzeczy mi się przytrafiło wcześniej. Ona blokuje mnie na fb na dobę twierdząc że to kara za to że pisalem jej że nie wytrzymuje psychicznie i że mam myśli samobójcze. nie odbiera ode mnie telefonu. Słuchajcie Jest mi bardzo przykro i non stop płaczę, ból który teraz czuję jest nie do zniesienia, powiedzcie mi co mam zrobić by patrzyła na mnie z lepszej strony i wróciła ? Potrzebuję naprawdę pomocy bo wpadłem w depresję.. psycholog mi nie pomoże uwierzcie.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin