www.depresjastop.fora.pl
Forum dla poszukujących kontaktu w trudnych chwilach
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.depresjastop.fora.pl Strona Główna
->
Szukam przyjaciół
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Depresja
----------------
Uczucia, lęki, perspektywy
Szukam przyjaciół
Lekarze, szpitale, poradnie, inne
Inne
----------------
Offtopic
Forum
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Mateusz.Kuniq
Wysłany: Nie 22:31, 05 Lut 2017
Temat postu:
Hello, w odpowiedzi na oryginalnego posta - wiadomo, spotkanie najlepsze ale i od rozmowy nie bede stronił
Też mam 23 lata, choć studia rzuciłem w imię samorealizacji - teraz pracuję. Mieszkam w okolicach Warszawy, także jak jesteś stąd, albo Cię tu przywieje, to masz przynajmniej jedną osobę chętnąna piwo/kawe.
mateusz(kropka)kuniq(malpa)gmail(kropka)com
Ania
Wysłany: Czw 8:26, 19 Sty 2017
Temat postu:
Anonymous napisał:
Nie potrafię myśleć teraz o sobie. Świadomość, że tracę najważniejszą osobę po synach w życiu jest strasznie dołująca. I jeszcze to, że mając 40lat nie mam przy sobie nikogo kto by mnie bezinteresownie kochał... Załamka. Może jak rano wstanę niebo będzie bardziej błękitne?
Ciezko to wszystko przezyc na poczatku, bardzo wspolczuje Ci, ze przez to przechodzisz. Moge tylko banalnie pocieszyc, ze ten stan w koncu minie i zamieni sie w cos innego. Na razie zycze duzo sily i mimo wszystko zyczliwosci dla siebie.
Gość
Wysłany: Śro 22:33, 18 Sty 2017
Temat postu:
Nie potrafię myśleć teraz o sobie. Świadomość, że tracę najważniejszą osobę po synach w życiu jest strasznie dołująca. I jeszcze to, że mając 40lat nie mam przy sobie nikogo kto by mnie bezinteresownie kochał... Załamka. Może jak rano wstanę niebo będzie bardziej błękitne?
Ania
Wysłany: Śro 20:58, 18 Sty 2017
Temat postu: Re: Przyjaciel potrzebny od zaraz
Małgosia napisał:
Hej, mam dziś urodziny, okrągłe. Zamiast życzeń dostałam od najbliższej przyjaciółki bardzo przykry prezent. Mam przeczucie, że nasza przyjaźń właśnie się zakończyła. Przyjaźń, która trwała ponad 25 lat. To boli, tym bardziej, że nie potrafiła ze mną porozmawiać otwarcie tylko pogoniła mnie przez męża. Bardzo ją kocham i nigdy do tej pory się nie pokłóciłyśmy, choć teraz kiedy spojrzę wstecz widzę, że szczerość w naszym "związku" była towarem deficytowym. Nie mam zbyt wielu przyjaciół, a gdy ktoś mnie zawiedzie, długo chowam w sobie urazę. Więc tym bardziej ta sytuacja zabolała mocniej niż zdrada męża. Byłego zresztą. Co jest ze mną nie tak. Wszyscy się wypłakują w mój rękaw, ale gdy ja potrzebuję dobrego słowa nikt nie zwraca na mnie uwagi.
Dziś czuję się wyjątkowo samotna. Zamiast cieszyć się urodzinami wypłakuję się przed komputerem, co dołuje mnie już całkiem. Czasem chciałabym zniknąć. Przestać istnieć. I tak nikt by za mną nie tęsknił.
Poruszyło mnie to, co napisałaś, bo ok. miesiąc temu straciłam osobę, z którą przyjaźniłam się dziesięć lat. Kiedy teraz analizuję naszą relację, też dostrzegam wiele deficytów i widzę, że z biegiem czasu po prostu się rozminęłyśmy. Mimo wszystko wiem, jak bardzo boli taka strata, zwłaszcza jeśli relacja zakończy się w 'niegodny' sposób. Ja zostałam 'rzucona' przez SMSa, jakby nasza znajomość nie była warta tego, by spotkać się ten ostatni raz i spojrzeć sobie w oczy...
Wierzę, że za jakiś czas poczujesz się lepiej. Ja miałam w sobie burzę różnych emocji, ale powoli zaczynam cieszyć się, że doświadczyłam z kimś dobrych chwil, zamiast skupiać się na tym, że bezpowrotnie minęły. Myślę, że tak samo będzie z Tobą. Na razie trzymaj się ciepło i zrób dla siebie coś dobrego w urodziny, w końcu dzień się jeszcze nie skończył
Małgosia
Wysłany: Śro 20:02, 18 Sty 2017
Temat postu: Przyjaciel potrzebny od zaraz
Hej, mam dziś urodziny, okrągłe. Zamiast życzeń dostałam od najbliższej przyjaciółki bardzo przykry prezent. Mam przeczucie, że nasza przyjaźń właśnie się zakończyła. Przyjaźń, która trwała ponad 25 lat. To boli, tym bardziej, że nie potrafiła ze mną porozmawiać otwarcie tylko pogoniła mnie przez męża. Bardzo ją kocham i nigdy do tej pory się nie pokłóciłyśmy, choć teraz kiedy spojrzę wstecz widzę, że szczerość w naszym "związku" była towarem deficytowym. Nie mam zbyt wielu przyjaciół, a gdy ktoś mnie zawiedzie, długo chowam w sobie urazę. Więc tym bardziej ta sytuacja zabolała mocniej niż zdrada męża. Byłego zresztą. Co jest ze mną nie tak. Wszyscy się wypłakują w mój rękaw, ale gdy ja potrzebuję dobrego słowa nikt nie zwraca na mnie uwagi.
Dziś czuję się wyjątkowo samotna. Zamiast cieszyć się urodzinami wypłakuję się przed komputerem, co dołuje mnie już całkiem. Czasem chciałabym zniknąć. Przestać istnieć. I tak nikt by za mną nie tęsknił.
Karolina1989803
Wysłany: Śro 14:19, 18 Sty 2017
Temat postu:
Ja również szukam kogoś do pogadania najzwyklejszej koleżanki której nie mam.
ojojojojojoj
Wysłany: Wto 23:37, 17 Sty 2017
Temat postu:
skąd jestes?
Anika
Wysłany: Czw 17:32, 12 Sty 2017
Temat postu:
Napisałam do Ciebie
truskawkowatarta
Wysłany: Śro 20:59, 11 Sty 2017
Temat postu: Szukam kogoś do porozmawiania
Hej
Szukam osoby z którą można by było porozmawiać czy ewentualnie się spotkać. Mam 23 lat i obecnie studiuje. Moje hobby to film, muzyka, książki, gotowanie. Jeśli ty też nie masz nikogo komu mógłbyś się wyżalić czy po prostu porozmawiać o codziennym życiu to napisz:
truskawkowatarta@poczta.onet.pl
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin