www.depresjastop.fora.pl
Forum dla poszukujących kontaktu w trudnych chwilach
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.depresjastop.fora.pl Strona Główna
->
Uczucia, lęki, perspektywy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Depresja
----------------
Uczucia, lęki, perspektywy
Szukam przyjaciół
Lekarze, szpitale, poradnie, inne
Inne
----------------
Offtopic
Forum
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
ewa
Wysłany: Czw 19:16, 16 Mar 2017
Temat postu:
Przez wiele lat borykałam się z podobnym problemem. Biegałam od lekarza do lekarza, mnóstwo leków na alergię, potem niby trądzik różowaty - leki pomagały tylko na początku. W końcu zdecydowałam się na wizytę u psychologa. Rok terapii, i chodziłabym dłużej bo naprawdę pomagała, ale niestety z przyczyn ode mnie niezależnych terapię trzeba było przerwać. Nie mam już plam. W moim przypadku był to wynik tłumionych emocji - w środowisku w którym się znalazłam nie potrafiłam ich wyraźić.
Neurotica_Lostica
Wysłany: Śro 16:58, 25 Sty 2017
Temat postu:
Naprawde lekarze nic nie moga na to poradzic? Przeciez musi byc jakies wyjscie z tego..
_Req_
Wysłany: Śro 19:47, 30 Lis 2016
Temat postu:
Jak bylem maly czesto sie wstydzilem. Jak sie wstydzilem robilem sie czerwony na twarzy i piekly mnie policzki. Nietrudno bylo to zauwazyc, co powodowalo ze wstydzilem sie jeszcze bardziej. W tamtym czasie bardzo lubilem lato. Kiedy sie opalilem nie bylo widac ze sie wstydze choc sam zawsze to czulem bo nadal bylo goraco w twarz.
probowalas moze sie opalic? Nie wiem czy w Twoim przypadku by tez dzialalo ale pewnie lepsze rozwiazanie niz alkohol:) Uczuc i pieczenia nie zmienisz ale moze stanie sie niewidoczne;)
Zagubiona
Wysłany: Wto 23:06, 29 Lis 2016
Temat postu:
Obcy ludzie zwracają na to większą uwagę niż rodzina ( rodzina już jest w miarę przyzwyczajona, ale i tak czasem się zachowują jakby u mnie te plamy pierwszy raz na oczy widzieli) Jeśli oni tak reagują to wyobraźcie sobie jak reagują na to ludzie, którzy widzą to pierwszy raz. Ty ma bardziej, że ja na co dzień wyglądam normalnie. Mi te plamy potrafią pojawić się w najmniej oczekiwanym momencie, w sytuacji, w której bym się w ogóle ich nie spodziewała i co najgorsze pojawiają się w kilka sekund, więc np. rozmawiam z kimś ( wyglądam normalnie), a tu nagle plamy, więc później trudno to wytłumaczyć, a im bardziej ktoś się na mnie patrzy tym bardziej mi się to nasila. Do tego stopnia, że czuje, że te miejsca z plamami mi pulsują i pieką.
_Req_
Wysłany: Wto 17:40, 29 Lis 2016
Temat postu:
Zagubiona masz racje jakos radzic sobie wypada. Poszukaj jednak innego rozwiazania niz alkohol, bo to nie jest rozwiazanie problemu. No a w razie czego po co Ci na dokladke problem alkoholowy.
Dla mnie jest ciekawe czy wszyscy ludzie zwracaja uwage na te przebarwienia czy tylko rodzina.
Sam mam kilku znajomych z roznego rodzaju schorzeniami, wadami czy tez innymi problemami z wygladem i jesli sami od czasu do czasu nie poruszaliby tych kwestii to dla mnie by one nie istnially wcale.
Ania
Wysłany: Pon 12:21, 28 Lis 2016
Temat postu:
Zagubiona napisał:
No właśnie gdyby ludzie nie zwracali na to uwagi to może bym jakoś z tym żyła, ale nawet moja rodzina mi zwraca uwagę na to, a najgorsze jest to, że mogą ze mnie czytać jak z otwartej księgi, bo jak widzą, że mam plamy to jest coś nie tak, więc zaraz zaczynają się pytania. I właśnie to jest takie błędne koło, bo im bardziej ktoś zwraca uwagę na to tym bardziej plamy się nasilają. Wiem, że alkohol to nie jest dobre rozwiązanie, no ale jakoś radzić sobie trzeba.
Moze wlasnie boisz sie krytyki na tym tle, bo Twoja rodzina bardzo zwraca na to uwage. Inni ludzie moga w ogole tego nie dostrzegac albo, jesli juz, mysla sobie, ze to pewnie jakas uporczywa alergia i tyle. Nie wiem, jak dokladnie wyglada Twoj problem, ale podejrzewam, ze to byłaby moja pierwsza mysl i nawet bym do tego nie nawiazywala w rozmowie z Toba, bo sa ciekawsze tematy do dyskusji.
Ja bardzo dlugo zylam w obsesji wygladu zewnetrznego, glownie masy ciala, bo w mojej rodzinie patrzylo sie na ludzi pod tym katem i sie ich niewybrednie komentowalo. Myslalam, ze wszyscy ludzie patrza na innych i na mnie wlasnie w ten sposob. W duzej mierze wyzwolilam sie ze strachu przed krytyka na tym tle, gdy poznalam inne punkty widzenia i zobaczylam, ze dla wielu osob to po prostu nie jest zaden priorytet (a jesli jest - tym gorzej dla nich, bo maja bardzo uboga perspektywe).
Zagubiona
Wysłany: Nie 19:41, 27 Lis 2016
Temat postu:
No właśnie gdyby ludzie nie zwracali na to uwagi to może bym jakoś z tym żyła, ale nawet moja rodzina mi zwraca uwagę na to, a najgorsze jest to, że mogą ze mnie czytać jak z otwartej księgi, bo jak widzą, że mam plamy to jest coś nie tak, więc zaraz zaczynają się pytania. I właśnie to jest takie błędne koło, bo im bardziej ktoś zwraca uwagę na to tym bardziej plamy się nasilają. Wiem, że alkohol to nie jest dobre rozwiązanie, no ale jakoś radzić sobie trzeba.
_Req_
Wysłany: Nie 10:28, 27 Lis 2016
Temat postu:
Rozumiem ze dla kobiety niekontrolowane zmiany w wygladzie sa klopotliwe i niepozadane. Nie zastanawialbym sie jednak zbyt duzo nad tym co powiedza inni, duza ilosc ludzi na swiecie podchodzi do takich spraw calkiem na luzie. Wiec zamiast sie zastanawiac, poprostu bym wyprobowal.
Co mowila do tej pory rodzina czy bliscy znajomi?
Niepokoi mnie natomiast Twoj sposob radzenia sobie z tym. Alkohol to nie jest dobry srodek i szybko uzaleznia. O ile wiele rzeczy mozna w zyciu zaakceptowac, to ludzie z problemem alkoholowym moga cieszyc sie akceptacja tylko pewnej grupy spolecznej.
Jesli za kazdym razem kiedy bedziesz chciala ich nie miec wspomozesz sie alkoholem, moze sie to zle skonczyc.
Zagubiona
Wysłany: Nie 0:20, 27 Lis 2016
Temat postu: Plamy związane ze stresem
Jestem osobą nerwową i emocjonalną. Kiedy pojawia się u mnie stres lub inne emocje ( nawet te pozytywne)- (chociaż nie w każdym przypadku) wraz z nimi pojawiają mi się czerwone plamy. ( Można powiedzieć, że pojawiają się na całym ciele) Mam to od kiedy pamiętam. Byłam z tym u niejednego lekarza, ale powiedzieli, że taka moja "uroda", że to wynika ze stresu ta jakbym sama nie wiedziała.. Dowiedziałam się tylko, że moje krwinki są za płytko położone czy coś takiego. Te beznadziejne plamy pojawiają mi się nawet pod wpływem zmiany temperatur, na słońcu( chociaż jak skóra się przyzwyczai to jest ok), jak wypije za gorącą herbate, jak pije alkohol, chociaż z czasem same znikają. Właśnie... ALKOHOL. Kiedy skończyłam 18lat odkryłam, że jedynie to mi pomaga. Owszem na początku miałam plamy jak wypiłam, bo organizm się rozgrzewał od środka, ale z czasem plamy same znikały i niezależnie ile wypiłam już się nie pojawiały w danym dniu czy wieczorze. Teraz jestem o kilka lat starsza i nadal tylko w ten sposób sobie radzę ( okazyjnie- nie każdego dnia) Do tego doszły różne tabletki na stres, nawet psychotropy) Czuje, że przez te plamy przegram życie, bo z tego powodu zrezygnowałam z wielu rzeczy, zawsze się wycofywałam, rezygnowałam ze spotkań z chłopakami ( chociaż nigdy na brak zainteresowania nie narzekałam) Jeśli już doszło do spotkania zawsze piłam przed, z góry im mówiłam że muszę wypić. I tak jest ze wszystkim. Zawsze rezygnuję, bo co powiedzą inni, jeśli zobaczą PLAMY, pomimo tego że np. przed kilkoma minutami wyglądałam normalnie. Pojawiają mi się kiedy chcą i znikają kiedy chcą i nienawidzę jak nie mam na to wpływu. Jest tutaj ktoś z takim problemem?
ł
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin