www.depresjastop.fora.pl
Forum dla poszukujących kontaktu w trudnych chwilach
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.depresjastop.fora.pl Strona Główna
->
Szukam przyjaciół
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Depresja
----------------
Uczucia, lęki, perspektywy
Szukam przyjaciół
Lekarze, szpitale, poradnie, inne
Inne
----------------
Offtopic
Forum
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
migotka
Wysłany: Czw 19:37, 23 Lut 2017
Temat postu:
Walnięta, i ja poczułam się, jakbym czytała o sobie. Tzn jakbym była tą drugą stroną z Twojej opowieści. Myślę o swojej ,,byłej przyjaciółce'' dość często, brakuje mi jej. Tak dobrze się rozumiałyśmy... Niestety to ona zadecydowała o zakończeniu znajomości. Nie raz przychodziło mi do głowy wyciągnąć do niej rękę, pomimo że to ona mnie odtrąciła. No i nie robię tego bo boje się ponownego odtrącenia. A Tobie radzę, zrób to, wyjdź z inicjatywą...w końcu ,,tylko śmiałym sprzyja ten świat, dla odważnych nagroda jest..."-Tylko dla orłów; K.Cugowski
jusstlikeemee
Wysłany: Czw 18:01, 23 Lut 2017
Temat postu:
Miałam ten sam problem. Rozstanie z przyjaciółką było bardzo trudnym dla mnie czasem... Nikt nie był w stanie zająć jej miejsca. To nie było już to co z nią... Jeśli jest tu ktoś zainteresowany rozmową zapraszam na gg 175422
Walnięta
Wysłany: Sob 21:05, 18 Lut 2017
Temat postu:
Monika, masz wiadomość ode mnie na mailu
Monika303
Wysłany: Sob 19:16, 18 Lut 2017
Temat postu:
Walnieta bys musiala podac cos do siebie bo ja jako gosc nic nie moge zrobicpodalam meil i nic nie widac wiec gg widzisz .Monika
Monika303
Wysłany: Sob 19:04, 18 Lut 2017
Temat postu: Do walnietej
Czesc to ja z gg 8967461 do walnietej hm dziwnie to brzmi sorki ze tak dlugo myslalam ze jak podam gg to ktos sie odezwie wiec moze prosze moj mail.
pijana7@poczta.onet.pl
odezwij sie. Monika jestem czekam
aga
Wysłany: Wto 23:03, 06 Gru 2016
Temat postu: straciłam przyjaciołkę
hej ja straciłam przyjaciółke chyba dzis pisze chyba bo coś umarło nie ma sensu dobrze się rozumialyśmy ale..
zabrakło szacunku z jej strony a to za dużo czara się przepelniła-
naprawdę się rozumialyśmy doskonale
ale chyba jestem gotowa na innne przyjaźnie
Walnięta
Wysłany: Pon 21:43, 05 Gru 2016
Temat postu:
Dziewczyno z gg 8967461, odezwiesz się?
Walnięta
Wysłany: Nie 20:26, 27 Lis 2016
Temat postu:
Ok, można do mnie pisać na pw jakby ktoś chciał się skontaktować, chyba będzie tak wygodniej.
Lynn
Wysłany: Nie 20:18, 27 Lis 2016
Temat postu:
Możesz do mnie napisać na pw
Walnięta
Wysłany: Nie 19:54, 27 Lis 2016
Temat postu:
Wysłałam zaproszenie, bo nie mogę do Ciebie pisać, nie będąc w Twoich kontaktach
Gość
Wysłany: Nie 19:10, 27 Lis 2016
Temat postu: Re: Straciłam przyjaciółkę.
WALNIĘTA odezwij sie prosze moje gg 8967461
Gość
Wysłany: Nie 19:06, 27 Lis 2016
Temat postu: Re: Straciłam przyjaciółkę.
[quote="Walnięta"]Była dziewczyna bardzo mi bliska. Zżyłam się z nią jak nie wiem i zależało mi na tej znajomości, ale nie potrafiłam tego okazać i nasze drogi się rozeszły, a ja codziennie myślę tylko o tym, jaką jestem idiotką, że nie potrafię wykonać prostych kroków, które dla innych są czynnością oczywistą jak oddychanie.
Po naszym rozejściu się w różne strony świata nie napisałam do niej ani nie zadzwoniłam, bo się bałam, sama nie wiem czego, chyba, że się narzucam czy że sprawię jakąś niedogodność. Kiedy po kilku miesiącach się odważyłam, okazało się, że prawdopodobnie zmieniła numer.
Potem szukałam innych znajomości, ale to zawsze nie to, nie to, nie to...
Nie wiem, po co to piszę, skoro to i tak nic nie zmieni. Ale może ktoś, kto jest w podobnej sytuacji i waha się, czy zadziałać, to przeczyta i pomoże mu/jej podjąć decyzję o odezwaniu się do tej osoby. Bo lepiej coś zrobić i żałować, że się to zrobiło, niż nie zrobić i żałować, że się czegoś nie zrobiło - to drugie jest dużo bardziej przykre.[/quote] Doskonale to znam bol po 7 latach.
mary20
Wysłany: Nie 14:28, 27 Lis 2016
Temat postu: hej
Hej! Przeczytałam Twój post i od razu poczułam, jakby ktoś mówił o mnie... Miałam bardzo podobną sytuację, jak Ty, również "rozstałam" się z najbliższą mi przyjaciółką i teraz czuję się okropnie. Nie potrafię znaleźć nikogo, kto by mógł zająć jej miejsce....
Wiem co przechodzisz, rozumiem Twoje położenie.
Jak chcesz, to odpisz
Pozdrawiam,
Martyna
_Req_
Wysłany: Sob 23:46, 26 Lis 2016
Temat postu:
Czasami zdarza sie ze jednak takie zerwane kontakty da sie przywrocic.
Mozna sprobowac u rodzicow danej osoby lub u wspolnych znajomych. Czasami tez internet potrafi troche pomoc.
Mi udalo sie znalezc znajomego z ktorym stracilem kontakt... moze nire do konca jego ale odwiedzilem wdowe po nim i bylem na grobie.
Niekiedy nie ma happy end-u ale mozliwosci sa zawsze:)
Walnięta
Wysłany: Pią 21:31, 25 Lis 2016
Temat postu: Straciłam przyjaciółkę.
Była dziewczyna bardzo mi bliska. Zżyłam się z nią jak nie wiem i zależało mi na tej znajomości, ale nie potrafiłam tego okazać i nasze drogi się rozeszły, a ja codziennie myślę tylko o tym, jaką jestem idiotką, że nie potrafię wykonać prostych kroków, które dla innych są czynnością oczywistą jak oddychanie.
Po naszym rozejściu się w różne strony świata nie napisałam do niej ani nie zadzwoniłam, bo się bałam, sama nie wiem czego, chyba, że się narzucam czy że sprawię jakąś niedogodność. Kiedy po kilku miesiącach się odważyłam, okazało się, że prawdopodobnie zmieniła numer.
Potem szukałam innych znajomości, ale to zawsze nie to, nie to, nie to...
Nie wiem, po co to piszę, skoro to i tak nic nie zmieni. Ale może ktoś, kto jest w podobnej sytuacji i waha się, czy zadziałać, to przeczyta i pomoże mu/jej podjąć decyzję o odezwaniu się do tej osoby. Bo lepiej coś zrobić i żałować, że się to zrobiło, niż nie zrobić i żałować, że się czegoś nie zrobiło - to drugie jest dużo bardziej przykre.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin