|
www.depresjastop.fora.pl Forum dla poszukujących kontaktu w trudnych chwilach
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Moriarto
Moderator
Dołączył: 17 Wrz 2014
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Nie 21:49, 27 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Nie przejmuj się, mam pokręcony nick Chciałbym się wybrać do Japonii ale mam w tej chwili zbyt dużo innych wydatków a taka wycieczka kosztuje. Co do kotów, nie potrafię do nich podejść, jedne są miłe i przyjemne a inne wredne i złośliwe... Chyba że nie mam do nich podejścia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
_Req_
Stały bywalec
Dołączył: 25 Kwi 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opolskie, Bawaria
|
Wysłany: Pon 8:02, 28 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Tak jak kiedys moi rodzice zniszczyli wizerunek swiat bozego narodzenia (mowiac mi ze nie ma dzieciatka) tak teraz Ty niszczasz wizerunek magii xD
No ale trudno przezyje i ten cios ;P
Ale co do kuli nie zgadzam sie to nie zaden monitor ani komputer ona jest naprawde i jest okragla i nie ma w niej kabelkow ani niczego podobnego ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morgana
Stały bywalec
Dołączył: 17 Mar 2016
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
Wysłany: Pon 22:29, 28 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Tylko widac to co bylo, to co jest, i to co sie dopiero wydarzy...
Magia to fizyka, chemia i matematyka.Tylko w ladniejszym opakowaniu.
Wracajac do kotow dzis maja sie wysmienicie. Wyspane, najedzone, zapracowac na swoje utrzymanie nie musza, bo myszy nie ma. Zyc, nie umierac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
_Req_
Stały bywalec
Dołączył: 25 Kwi 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opolskie, Bawaria
|
Wysłany: Wto 16:36, 29 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Hmmm... ja tam nie wiem co w niej widac to czarownice i wrozki widza i biora za to ciezka kase;)
Co do kotow, tak caly dzien nic nie robia i sa szczesliwe? Moze zadbaj o to zeby mialy;) kup kilka myszy i wypusc na dom a na pewno nudno nie bedzie;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ruda50
Nowy użytkownik
Dołączył: 07 Kwi 2016
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wieś w podkarpackim
|
Wysłany: Czw 8:32, 07 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
jestem kociarą. 2 lata temu zwiałam z Poznania w Bieszczady na wieś obok leska. powoli żyję i może jakos odżyję. szukam kogoś do podadania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morgana
Stały bywalec
Dołączył: 17 Mar 2016
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
Wysłany: Nie 8:32, 10 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Wow, to brzmi super. Daleko od szosy i ogolnie od cywilizacji. Koty to pewnie szczesliwe tak na lonie natury?
Mojkot mnie budzi w nocy. Wpatruje sie we mnie az sie nie obudze i wtedy zwija sie w klebek i idzie spac. Co za typ! : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ruda50
Nowy użytkownik
Dołączył: 07 Kwi 2016
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wieś w podkarpackim
|
Wysłany: Nie 10:50, 10 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
szczęśliwe, wylatane, wyspane przy piecu. i fajna lokalizacja - w centrum wsi ale na uboczu(dom jest mocno cofniety w linii zabudowy), nad potokiem. ta przeprowadzka chyba uratowała mi życie. Oczywiście problemy nie znikneły ale powoli się zbieram. jest cicho, zwykle nie ma ludzi więc jak nie chcę nikogo widzieć to nie ma problemu. mam ogród, kury, gęsi i perliczki. koty mnie ratują bo jak ju z mam ochotę popełnić samobójstwo to wiem , że nikt 10 kotów i psa nie weźmie, kury i gęsi ktoś zeżre, więc nie mam wyjścia muszę żyć. i muszę wstać i o nie zadbać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morgana
Stały bywalec
Dołączył: 17 Mar 2016
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
Wysłany: Nie 12:15, 10 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Slusznie, poczucie odpowiedzialnosci.
Ponoc mieszkanie na wsi sprzyja psychice, czlowiek powraca gdzie jego miejsce. Tez mysle o przeprowadzce, ale drozej mnie bedzie to kosztowalo jesli sie wyniose n wies. No, ale koty beda szczesliwe, a i ja wole patrzec na zielen i blekit niz na ta szarzyzne w miescie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ruda50
Nowy użytkownik
Dołączył: 07 Kwi 2016
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wieś w podkarpackim
|
Wysłany: Nie 15:43, 10 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
wieś jest dobra ale jak ktoś ja lubi tak samo jak zwierzaki. bywa brudno błotniście więc jak ktoś nie lubi np. obornika to nie ma po co na wieś się pchać. ale ja z ugoru dzięki ściółce z kurnika robię ogród marzeń, tak w ogóle to będzie agroturystyka dla kociarzy , malutka ale z jedzeniem z własnego ogrodu, bez nawozów, własne jajka, mleko na razie od krowy sasiadów , potem chyba własna. ogród i kury zmieniają koszty utrzymania. a miasto zwłaszcza centrum Poznania to nie jest dobre miejsce do życia .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
_Req_
Stały bywalec
Dołączył: 25 Kwi 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opolskie, Bawaria
|
Wysłany: Śro 18:28, 13 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Mysle ze centrum poznania to tez dobre miejsce do mieszkania dla kogos kto to lubi . Dla kotow prawdopodobnie znacznie lepsza wies;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ruda50
Nowy użytkownik
Dołączył: 07 Kwi 2016
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wieś w podkarpackim
|
Wysłany: Sob 7:56, 16 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
jak ktoś lubi to tak. ale na szczęście można wybrać. dzisiaj jest słońce , ogród mokry po ulewach - idę szaleć w zagonki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
_Req_
Stały bywalec
Dołączył: 25 Kwi 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opolskie, Bawaria
|
Wysłany: Nie 20:39, 17 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Dobrze powiedziane mozna wybrac.. na szczescie Poznan ma centrum a Bieszczady wsie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ruda50
Nowy użytkownik
Dołączył: 07 Kwi 2016
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wieś w podkarpackim
|
Wysłany: Wto 20:59, 19 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
wszystko kiełkuje, kwitnie , puszcza liście. wiosna na całego !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morgana
Stały bywalec
Dołączył: 17 Mar 2016
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
Wysłany: Śro 10:26, 20 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
U nas tez ladnie od wczoraj. Szykuje sie do przeprowadzki. Koty nie lubia zmian. Jak je przeprowadzic? Jak juz wszystko przeniose na nowy dom to wtedy dopiero koty, zeby chociaz ten sam zapach rozpoznaly. Nie wiem, moze poduszeczki z kocimietka im dam podczas transportu samochodem, na uspokojenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ruda50
Nowy użytkownik
Dołączył: 07 Kwi 2016
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wieś w podkarpackim
|
Wysłany: Śro 10:36, 20 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
jest taki spray- FELIWAY , angielski produkt i tym sie pryska transporter i nowy dom . ma tez inne zastosowania- jest opis na opakowaniu. sama stosuję . dzisiaj strasznie wieje i jest zimno- w nocy ma nawet jakis śnieg popadać. ja się kiepsko czuję - mam stany lekowe. ale jakos pełznę - uczepiona do kocich ogonów. one wtedy bardzo mnie pilnują .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|