www.depresjastop.fora.pl

[Moriarto]

Witam wszystkich serdecznie. Na forach goszczę w zasadzie od kilku dni, zauważyłem już jednak pewną zależność. Czy to nie dziwne, że tyle jest samotnych osób a jakoś nikt specjalnie nie kwapi się by rzeczywiście nawiązać jakiś kontakt z drugą osobą? Wielokrotnie widzę osoby który przychodzą jednorazowo i chyba z przekonaniem, że wystarczy napisać post a zaraz rzesza ludzi rzuci się do klawiatury żeby im odpowiedzieć. Znowuż inni pod różnymi nickami zakładają kilka tematów licząc na nie wiadomo co.

Coś tu jest chyba nie w porządku. Ja osobiście piszę do interesujących mnie osób, jeśli zwróciły moją uwagę. Samo czekanie na cud nic nie zmieni!

Jeśli zaś tworzy się nowy temat i pozostawia go samemu sobie, to jaki cel wg zawracać ludziom głowę i marnować swój czas skoro równie dobrze można wyjść na spacer? Z pewnością spotkałoby się wtedy więcej ludzi niż puszczając mało przekonujący krzyk w eter.

[Moriarto]

Ludzie, odpowiedź w temacie nic nie kosztuje a kto wie, może nawiąże się ciekawa rozmowa? Do niczego to przecież nie zobowiązuje. W sieci i tak jesteście anonimowi a to forum ma służyć pomocy, rozmowie i wsparciu jeśli ktoś tego potrzebuje. Wydaje mi się, że wielkim plusem jest możliwość zawarcia jakiejś, nawet luźnej, znajomości tak dla oderwania się od codziennych problemów.

Samo czytanie tematów nie wyciągnie was z dołka! Odwagi!

[Mania]

Masz rację ,w tym co piszesz ,ale co to zmieni ?
Ludzi na pewno nie ,może ulgę przynosi im jednorazowa wypowiedź ,napiszą ,wyrzucą z siebie swoje emocje ,a dalej założony przez siebie wątek już ich nie interesuje .
To też jest jakiejś wyjście ,może najlepsze ?

[Moriarto]

No dobrze, załóżmy więc, że taki układ się utrzymuje, każdy rzuca jakimś tematem, a Ci nieliczni którzy rzeczywiście pragną odnaleźć kogoś kto być może zmieni trochę ich życie na tym cierpią.

Ludzie przestają reagować już na nowe wątki, a wejdą, popatrzą, wyjdą. I tyle tego. Nie uważasz, że warto choć spróbować zmienić tę mentalność?

Inna rzecz, którą zauważyłem to brak szczerej chęci do kontaktu mimo deklarowanej przez obecność na tym forum samotności bądź nagromadzonych stresów etc. Nie jeden temat zawiera kilka odpowiedzi, ale z reguły nikt nie pisze bezpośrednio do danej osoby. Zamieszcza się post typu "napisz do mnie" zamiast bezpośrednio wysłać wiadomość pw. Na pewno powiadomienie o tej wiadomości dotrze do kogoś kto od miesiąca czy dwóch nie odwiedzał forum. No chyba że to był "gość". Łatwo też sprawdzić status wysłanej wiadomości po zalogowaniu... Mam wrażenie, że panuje tu taka "fałszywa" samotność. Nie mówię, że jednorazowe wyrzucenie z siebie problemów jest złe. Wręcz przeciwnie jeśli to pomoże.

Naprawdę ciężko jest znaleźć w sobie dość samozaparcia żeby nie zrezygnować z nawiązania kontaktu widząc tyle duchów na forum. Z drugiej strony dowodzi to jak bardzo zależy danej jednostce na poprawie swojej sytuacji.

[Mania]

Mnie też denerwuje wiele postów ,posty ,które wręcz "krzyczą" o poradę ,zainteresowanie się wpisem , czy zwykłą rozmową .Jak człowiek napisze ,to nigdy nie otrzyma żadnej wiadomości .Jestem już trochę w necie i teraz ja stałam się "obojętna " na brak jakiejkolwiek relacji na napisany odzew .Może to tak działa ?
Zaczęłam nie komentować wpisów ,bo i po co ? Fajnie jest otworzyć pocztę i zobaczyć dużo wiadomości .Poczytać i stwierdzić ,że odpisanie ,to już za duży wysiłek i szkoda naszego jakże cennego czasu .
Ludzie Cię nauczą (mam na myśli siebie ) i to szybko i przyjaźni się odechciewa

[Moriarto]

Szkoda, że tak to działa. Podaje w zwątpienie cały sens istnienia takich stron. Bo głupio troszkę chodzić po ulicy i zaczepiać ludzi Nie mam zamiaru jednak tak szybko się poddawać. Jeśli komuś zależy to przebije się i przez takie, niezbyt rozgarnięte myślenie.

[Mania]

Życzę Ci z całego serca abyś "przebił się przez takie, niezbyt rozgarnięte myślenie" !
Jak szukasz drugiej połówki ,to może spróbuj na portalach randkowych ?
To działa ,mam znajomych już po ślubie .

[pinkin]

@Moriarto Nie wiesz po prostu o co chodzi, dlatego jest to dla Ciebie dziwne i tego nie rozumiesz. Życzę Ci żebyś się nigdy nie dowiedział jak to jest że się tak mamy.

[Moriarto]

Dziękuję Mania, jedna pozytywna osoba w tym gronie ^-^

Wyjaśnij mi więc dlaczego się tak macie drogi Pinkinie. Chętnie poznam twój punkt widzenia i powód takiego stanu rzeczy.

[Birdy]

W końcu ktoś postanowił zacząć ten temat. Masz słuszną rację
Ja jestem na tym forum przynajmniej od roku, zdążyłam napisać do około 50 osób z czego odzew dostałam od...10? Może 15? Nie to jest najlepsze. Njalepsze jest to, że już po drugim emailu ludzie rezygnują z kontaktu, a kilka dni później ponownie wystawiają nowe tematy i skarżą się na brak towarzystwa. Osobiscie czasami nie chce mi się sięgać do kogoś z pomocną dłonią, nie chce mi się angażować bo wiem, jak to się skończy. Niestety, ale to naprawdę bardzo dziwne.
Pozdrawiam

[pinkin]

do mnie nie pisałaś
@moriarto nie będę opowiadał swojego punktu widzenia, bo nie chce Ci tu dawać jakieś smuty itp. Naprawdę, jeśli wciąz się upierasz przy tym żeby z ciekawości się dowiedzieć o tym, to zobacz lepiej jakiś horror, to Ci wyjdzie na tosamo:P

[Emily Brown]

Osobiście uważam, że nie ma sensu tutaj pisać. Ludzie zakładają tematy wyrażając chęć nawiązania znajomości a odpowiedzi ZERO. To bez sensu.

[Moriarto]

Emily Brown - A sama kogoś zaczepiłaś? Do tej pory udało mi się już z kimś porozmawiać, nie oczekuję cudów a i tak nie mam nikogo żeby się spotkać, więc przynajmniej próbuję.

Pinkin - Możesz nazwać mnie masochistą ale uważam, że istnieją jeszcze ludzie którym choć trochę zależy. Próba nie strzelba, jak ktoś odpowie to odpiszę, jak nie to trudno, sam piszę do innych z różnym skutkiem. Staram się nie narzucać, do desperacji mi daleko. Jeśli ktoś nie chce chwycić wyciągniętej dłoni, jego wola

Birdy - Moim głównym założeniem było rozpocząć rozmowę, w ten sposób ludzie się poznają a Ci z poza forum widzą kto jaki ma charakter i być może ktoś znajdzie kogoś dla siebie Prawdopodobnie właśnie zaliczyłem taką sytuację z chwilowym zainteresowaniem, no cóż. Nie ma co się łamać xD

[Emily Brown]

Moriarto - owszem, parę razy zdarzyło mi się nawiązać znajomość/próbować nawiązać znajomość z ludźmi stąd, lecz głównie nie doczekałam się żadnego odzewu. A w dwóch przypadkach znajomość trwała krótko i zostałam pożegnana niezbyt wybrednymi słowami.

Ludzie powinni zastanowić się, zanim napiszą że chcą kogoś poznać i zanim nawiążą z kimś znajomość, bo potem kiedy się rozmyślają to jednak zbyt grzeczne nie jest - moim skromnym zdaniem.

[Mania]

Dlaczego jesteśmy atakowani ,jak tylko piszemy ,co nam nie pasuje ?
Zauważyłam ,że atakującą jest tylko jedna strona ,a jak została poproszona o wyrażenie pełniejszej swojej opinii ,to odesłała nas do ....horrorów .
Krytykować to każdy potrafi ,ale coś więcej od siebie dać ,to już ....problem ?
Nawet m-eila odpisać ,to szczyt wysiłku ,ale posłać epitety ,to już są siły .
I zrozum tu "człowieka".